ktm

KTM RC 8C to chyba jeden z najbardziej nietypowych projektów stworzonych przez producentów motocykli w ostatnich latach. Próba zakupu to już wyzwanie samo w sobie. W 2024 r. kolejnych 100 szczęśliwców dostało przywilej wydania blisko 200 tys. zł.

Chcąc nieco odświeżyć swoją ofertę, a przy tym nawiązać do mocniejszych maszyn, KTM na 2024 r. proponuje nowe malowania swojej linii RC, czyli modeli sportowych. Niestety nadal są w niej jedynie mniejsze motocykle o niższej mocy.

Austriacki producent postanowił uzupełnić gamę sportowych motocykli wagi średniej o kolejnego reprezentanta. KTM 990 Duke kusi nie tylko mocą, ale i intrygującymi detalami.

Ani KTM, ani żadne należące do niego marki nie będą miały w dającej się przewidzieć przyszłości mocnych modeli na prąd. Stefan Pierer, szef austriackiej firmy, zapowiada, że napęd elektryczny będzie trafiał tylko do małych i słabych modeli. Dla większych maszyn jest inny plan.

KTM nie od dziś jest marką, która podąża własną drogą. I, jak widać, niektórych rzeczy próbuje parę razy, gdyż zapowiedziano powrót zadziornego turystyka, jakim był model SMT. Czy w dzisiejszych czasach model ten odniesie sukces?

Niemiecka firma tuningowa Brabus znów łączy siły z austriackim producentem motocykli KTM. Jej drugi jednoślad, podobnie jak pierwszy, bazuje na modelu 1290 Super Duke R Evo. Różni się jednak licznymi detalami.

Pamiętacie jak nieco ponad rok temu KTM w rekordowym czasie wyprzedał torowe RC 8C? Tym razem motocykli było dwa razy więcej, a sprzedaż i tak trwała jeszcze krócej. Klienci chyba coś chcą powiedzieć Austriakom.

Małe crossowe motocykle to konstrukcje, dzięki którym najmłodsi fascynacji dwóch kółek mogą zdobywać umiejętności, startować w zawodach czy rozpoczynać swoje kariery sportowe. Wie o tym KTM, który przygotowuje offroadowe maszyny również w rozmiarze XS. Co więcej – również one dostępne są w bogatszej wersji Factory Edition.

KTM 125 Duke to najmniejszy model austriackiej marki, który ma już swoje lata. Choć przechodził ostatnio delikatny lifting, to czas najwyższy na większe zmiany. Testy prototypu nowej generacji tego modelu już trwają, a jego premiera przewidywana jest na 2023 r.

Niespodziewany obrót sprawy – tak można powiedzieć o tym, że KTM postanowił zmodyfikować i przywrócić do życia w Europie model 790 Duke. To o tyle zaskakujące, że od pewnego czasu można kupić już jego następcę.

KTM zaprezentował trzeci model Duke'a w wydaniu 890. Wersja nazwana GP inspirowana jest maszynami wyścigowymi startującymi w MotoGP. Jest więc trochę sportowo, ale jeszcze bardziej pomarańczowo. KTM 890 Duke GP na pewno nie minie was niezauważony.

Podczas prezentacji dla inwestorów firma Pierer, właściciel takich marek jak KTM, Husqvarna i Gas Gas, zaprezentowała nadchodzące modele elektryczne. Wśród nich pojawił się E-Duke.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami KTM odświeżył model 890 Duke R na rok modelowy 2022. Zmiany nie są znaczące, ale powinny przypaść do gustu wszystkim tym, którzy lubią się wyróżnić.

KTM 890 Duke R debiutował w 2020 roku. Rok później dołączył do niego bazowy 890 Duke. Niebawem poznamy kolejnego członka rodziny, tym razem w postaci wersji GP. Przy okazji dotychczasowe modele zostaną nieco odświeżone.

Pierer Mobility Group jest właścicielem takich marek jak KTM, Husqvarna i Gas Gas. Austriacka firma chwali się rekordem sprzedaży. O tym, że jest to dziś globalny producent świadczy fakt, że tylko nieco ponad jedna trzecia jego motocykli trafiła do klientów w Europie.

KTM i jej siostrzana marka Husqvarna słyną z maszyn offroadowych. Na 2022 r. obie firmy przygotowały poprawione specjalne wersje swoich motocykli enduro, które będą sprzedawane w limitowanej liczbie wymaganej przez przepisy homologacyjne.

Miejsce mocnych sportowych maszyn jest na torach, a nie na ulicach – tak mówił szef KTM-a. Wygląda na to, że przynajmniej częściowo się to zmienia. Na niemieckiej autostradzie przyłapano prototyp motocykla, który prawdopodobnie jest drogową wersją limitowanego modelu RC 8C.

KTM zaprezentował model 1290 Super Duke GT, czyli taką wersję tego motocykla, jakiej jeszcze nie było. Jest to naked konfiguracji turystycznej – prócz kilku przydatnych dodatków ma on też inaczej zestrojony silnik.

Zgodnie z oczekiwaniami KTM wprowadza pakiet ulepszeń do swojego topowego nakeda, czyli modelu 1290 Super Duke R. Nowa odmiana będzie nosić nazwę Evo i będzie oferowana obok stand.

KTM 1290 Super Duke R to jeden z najmocniejszych i najszybszych nakedów na rynku. Sam producent nazywa go Bestią. Najnowsze doniesienia mówią, że dla tych, dla których zwykły Super Duke R to za mało, Austriacy przygotowują wersję Evo.