bmw r 18

VTR Customs to szwajcarski warsztat, z którego wyjechało wiele wyjątkowych customów. Nie inaczej jest w przypadku BMW R 18 nazwanego Iron Annie na cześć klasycznego samolotu, którego historia sięga lat 30. Nawiązania lotnicze widać w tym projekcie na każdym kroku.

Gdy Dirk Oehlerking postanawia świętować 100 lat motocyklowego oddziału BMW możemy być pewni, że efekt będzie wyjątkowy. Tym efekt jest oparty na modelu R 18 custom The Crown, który pokazuje, że limitem modyfikacji jest tylko ludzka wyobraźnia, która w tym przypadku była bardzo bogata.

BMW R18 doczekało się piątej wersji. Z jednej strony łączy znane już elementy, a z drugiej tworzy ciekawą mieszankę dla tych, którzy lubią amerykański styl, a sami nie mieli pomysłu na customizację cruisera rodem z Berlina.

BMW Motorrad niebawem obchodzi setne urodziny. Z tej okazji Niemcy postanowili wypuścić swoje dwie klasyczne maszyny w limitowanej edycji specjalnej. Każda z nich doczeka się 1923 egzemplarzy nawiązujących do roku założenia marki.

Customowy potencjał drzemiący w BMW R 18 jest ogromny. To już wiemy od dawna, ale cały czas pojawiają się projekty, które robią wrażenie swoim rozmachem. Takim motocyklem jest BMW R 18 Magnifica, które zostało pokazane w Monako.

BMW dopięło swego. R 18 jest modelem, który często trafia do customowych warsztatów i niemiecka marka lubi co parę miesięcy pokazać kilka ciekawych projektów. Tym razem przyszedł czas na trzech twórców z Kanady, którzy udowodnili, że modyfikacje mogą pójść w zupełnie różne strony.

Na targach motocyklowych w Weronie zaprezentowano dwa customy na bazie BMW R 18. Jednym jest bardzo klasyczny cruiser z turystyczną owiewką, a drugim projekt inspirowany sportowymi maszynami, co podkreśla nie tylko wygląd, ale też litera M w nazwie.

BMW od samego początku stworzyło model R 18, aby był on dobrą bazą do modyfikacji. Sposobem na udowodnienie tego było podjęcie współpracy z kilkoma znanymi twórcami customów. Najnowsze efekt tej kooperacji to The Wal, którego stworzył pochodzący z Japonii Shinya Kimura.

BMW R 18 to duży cruiser z silnikiem o pojemności 1,8 l. Niemiecka marka wpadła na pomysł, aby oferować go w wersji na prawo jazdy kategorii A2. Jest to tak dobre, że aż dziwne, że nikt inny wcześniej na to nie wpadł. Mamy potwierdzenie, że odmiana ta trafi też do Polski.

BMW zaprezentowało turystyczne wersje cruisera R 18. I liczba mnoga jest tu kluczowa, gdyż od razu pojawiły się dwie odmiany R 18 B i R 18 Transcontinental. Obie znacząco różnią od standardowej "osiemnastki".

BMW R 18 to motocykl z największym dwucylindrowym seryjnym silnikiem typu bokser w historii. Przede wszystkim jest to duży cruiser konkurujący z maszynami Harleya-Davidsona lub Indiana. Nie kojarzy się z jednośladem dla młodych. Jednak plotki mówią, że BMW szykuje coś szalonego – R 18 na kategorię A2.

BMW nie spoczęło na laurach i cały czas pracuje nad tym, aby pierwszy duży cruiser marki miał coraz więcej do zaoferowania. R 18 (również w wersji Classic) będzie miał sporo nowych dodatków, ale też nowe kolory lakieru.

BMW R 18 wywołało spore zamieszanie. Jest to pierwszy duży cruiser niemieckiej marki, a zarazem motocykl napędzany największym dwucylindrowym bokserem. Możliwe, że za jakiś czas jego miejsce zajmie mniejszy silnik i do sprzedaży trafi tańsza odmiana tego modelu nazwana np. R 11.

BMW zgłosiło się do kolejnego twórcy customów, aby zmodyfikował ich nowego cruisera R 18. Dirk Oehlerking z Kingston Custom przygotował projekt, który od razu przyciąga wzrok ogromną owiewką osłaniającą przednie koło.

Gdy BMW szykowało się do wyjątkowej premiery modelu R 18, robiło wszystko, żeby podkręcić atmosferę. Niemcy zamówili nawet dwa customowe motocykle, których celem było prezentowanie nowego ogromnego silnika. Jednym z nich był The Revival Birdcage.

BMW R 18 to najważniejszy nowy model niemieckiej marki od lat. Stworzenie go trwało kilka lat i nie dziwi, że BMW chce wykorzystać tę konstrukcję, tworząc kolejne wersje. Kolejnym zupełnie nowym rodzajem motocykla w ofercie tego producenta będzie R 18 Transcontinental – turystyk z dużymi owiewkami i kuframi.

BMW R 18 to bez wątpienia jedna z najważniejszych premier roku, a patrząc na poruszenie, jakie wywołał ten motocykl, to może i dekady. Miałem okazję jeździć nim przez tydzień i mogę potwierdzić, że na ulicach powoduje takie samo ożywienie, co w internecie.

BMW R 18 to jedna z największych i najgłośniejszych premier 2020 r. Jest tak nie tylko dlatego z powodu wyjątkowości tego modelu, ale też dlatego, że Niemcy od razu idą na całego. W ofercie znalazła się ogromna liczba części pozwalającej na zmianę wyglądu tej maszyny, a teraz debiutuje też bardziej turystyczna odmiana nazwana Classic.