BMW zaprezentowało dwa zupełnie różne customy – R 18 M i R 18 Aurora
Na targach motocyklowych w Weronie zaprezentowano dwa customy na bazie BMW R 18. Jednym jest bardzo klasyczny cruiser z turystyczną owiewką, a drugim projekt inspirowany sportowymi maszynami, co podkreśla nie tylko wygląd, ale też litera M w nazwie.
BMW R 18 Aurora to custom stworzony przez Garage 221 na zlecenie rzymskiego oddziału BMW Motorrad. Pomysł na ten projekt pojawił się już w 2019 r. przy okazji premiery R 18 i zakładał stworzenie maszyny w starym, klasycznym stylu. Mamy więc dużą przednią owiewkę inspirowaną amerykańskimi turystykami, oldschoolowe pojedyncze siedzisko, prosty wydech i skrócony tylny błotnik w stylu bobberów.
Choć motocykl jest inspirowany amerykańskimi cruiserami z lat 70., to nie zabrakło w nim części z różnych starszych BMW. Siedzenie pochodzi z BMW 1200 C z 2005 r., elementy konstrukcji owiewki z BMW R 100 z 1982 r., a część tylnej ramy z BMW K 75 z 1991 r. Nawet lakier został stworzony na bazie tego używanego dla BMW RT 100 z 1983 r. Dodatkowym smaczkiem jest osłona chłodnicy oleju, która ma charakterystyczne dla niemieckiej marki "nerki" w kształcie z samochodów z lat 60.
BMW R 18 M to motocykl, którego nazwa mówi naprawdę dużo. To próba zmiany klasycznego cruisera w sportową maszynę. Trudno powiedzieć, co wspólnego ma jedno z drugim, ale efekt wygląda świetnie. Z jednej strony zachowano charakter BMW R 18, a z drugiej custom wygląda lekko dzięki krótkiemu tyłowi, zmienionej pozycji siedzącej i sportowemu wydechowi.
Jest to projekt stworzony przez American Dreams we współpracy z włoskim czasopismem LowRide. Pokazuje on, jaki potencjał tkwi w BMW R 18, gdyż łączy dwa (wydawałoby się) zupełnie inne motocyklowe światy. Oczywiście nie mogło zabraknąć odpowiedniego malowania – białego z trzema paskami kojarzonymi z samochodami (i motocyklem M 1000 RR) przygotowanymi przez oddział M. Również w tym przypadku zdecydowano się na detal, jakim jest osłonięcie chłodnicy "nerkami" BMW.