Szef marki MV Agusta zdradza plany na przyszłość. Będzie dużo nowych modeli

MV Agusta pod skrzydłami brytyjsko-rosyjskich inwestorów może liczyć na zastrzyk pieniędzy. W rozmowie z BikeSocial aktualny szef marki, Timur Sardarov, zdradził na rozwój jakich modeli zostaną przeznaczone fundusze, a jakich motocykli na razie nie zobaczymy. Włoski producent stawia głównie na popularniejsze segmenty oraz planuje rozwój napędów elektrycznych.

Sardarov powiedział, że MV Agusta rozwija platformę dla motocykli z silnikami 500 cm3, która ma mieć ciekawe rozwiązania. Na niej powstanie na pewno kilka różnych modeli. Włosi pracują też nad motocyklami segmentu adventure, które mają się zostać oficjalnie zapowiedziane w ciągu najbliższych 3-4 miesięcy. Jeden z nich ma mieć silnik 500 cm3, a drugi około litra. Do tego powstaje nowa platforma dla motocykli 950 cm3. MV Agusta ma też rozwijać napędy elektryczne. Chodzi tu przede wszystkim o miejskie jednoślady. Nie będą to jedynie motocykle, ale też rowery wspomagane silnikiem na prąd.

Silnik w linii 800 ma zostać dostosowany do normy Euro 5, która zacznie obowiązywać od 2021 r. Sardarov tłumaczy, że przy okazji motocykle z tą jednostką napędową przejdą większe zmiany – odświeżona zostanie stylistyka i motocykle otrzymają nowe rozwiązania techniczne.

Timur Sardarov został również zapytany przez Bike Social o następcę MV Agusty F4. Szef włoskiej marki przyznał, że motocykl ten nadal jest dopiero projektowany i jeszcze długo go nie zobaczymy. Jak tłumaczył, stworzenie takiej maszyny jest dla niewielkiej firmy jak MV Agusta bardzo czasochłonne (a więc w domyśle też kosztowne). Dodał, że zbudowanie motocykla o mocy nawet 250 KM nie jest problemem. Jednak w odróżnieniu od 1000-konnych samochodów, w przypadku jednośladów nie da się ich w takim stopniu ujarzmić elektroniką. Dlatego, jak stwierdził Sardarov, później 80 proc. czasu zajmuje zmniejszanie mocy, aby poprawić charakterystykę i niezawodność motocykla.

Głównym rynkiem dla MV Agusty pozostaje Europa, ale ważne są też USA, Chiny i Japonia. Sardarov przedstawia swoje ambitne plany i zapowiada, że w 2021 r. zarządzana przez niego firma wyprodukuje 10 tys. motocykli – najwięcej w swojej historii i niemal dwa razy więcej niż w 2020 r. Dodatkowo w ciągu trzech lat ma być osiągnięty poziom 20-22 tys., a to dzięki produkcji nowych modeli z linii 500 w Chinach. To może być kolejny etap niedawno rozpoczętej współpracy MV Agusty z QJ Motors.