Trwa ładowanie...

Seat Ateca: crossover w hiszpańskim wydaniu

Seat Ateca: crossover w hiszpańskim wydaniuŹródło: Michał Grygier
dnifdxv
dnifdxv

Seat czekał, zwlekał i przyglądał się. Wreszcie zbudował własnego crossovera, choć słowo „własny” w koncernie VW to stwierdzenie na wyrost. Ateca udowadnia, że zadanie domowe Hiszpanie odrobili na piątkę, choć w nieco zaskakujący sposób.

Wskażcie jedną masową markę samochodów, która nie ma w swojej ofercie SUV-a czy crossovera? Nawet Bentley i Maserati ugięli się pod naporem mody. Nie są to przecież auta pierwszej potrzeby, nie żyjemy w świecie bezdroży, mamy gładkie jak stół ulice, ale trend jest już tak rozpędzony, że brak crossovera w gamie może być początkiem końca każdej marki. Hiszpanie do tej pory tylko mówili o takich planach, teraz prorokują, że Ateca, stanowić będzie aż 25 proc. całej sprzedaży marki. To poważne słowa i lepiej, żeby model ten był dobry. Bardzo dobry. Bo konkurencja jest tutaj bardzo silna.

Rodowód Volkswagena
Hiszpanie garściami wzięli doświadczenia oraz technologię Volkswagena i zaadaptowali ją w bardzo przyjemnym dla oka nadwoziu. Auto zbudowane jest na platformie MQB. Z tej samej korzysta między innymi Leon czy VW Tiguan. Od tego drugiego Ateca różni się nieco wymiarami – jest mniejsza – a w gamie Seata plasuje się pomiędzy Leonem hatchbackiem a kombi. Złoty środek. Mierzy 4,36 m długości. Wygląd jest tym, czego mogliśmy spodziewać się po Hiszpanach, nawiązuje do języka stylistycznego marki, znajdziemy odniesienia przede wszystkim do Leona.

Wnętrze
Niestety to kalka Leona, z tą różnicą, że w kabinie jest przestronniej niż w kompakcie. W Atece jest więcej miejsca nad głową, a kierowca i pasażerowie siedzą wyżej. Fotele są wygodne i przyjemnie wyprofilowane, w zakrętach zapewniają wystarczające trzymanie boczne, a na dłuższych trasach nie męczą. Na tylnej kanapie także nikt nie będzie narzekać na ciasnotę, nawet bardzo wysocy pasażerowie. Bagażnik to solidne 510 litrów (w wersji 2WD) oraz 485 litrów (4WD), co oznacza świetne wyniki na tle konkurencji. Elementy deski rozdzielczej to wypisz wymaluj Leon i nie jest to wada. Wszystko jest intuicyjnie rozmieszczone, a jakość wykonania adekwatna do ceny - nie jest ani biednie, ani bogato. Szkoda, że brakuje nieco „emocion”, ale Seat już od jakiegoś czasu nie jest utożsamiany ze sportowymi wrażeniami.

dnifdxv

Sercem systemu rozrywki jest 8-calowy wyświetlacz dotykowy systemu Media System Plus (oferuje on między innymi czytanie oraz „pisanie” wiadomości). W podstawowej wersji wyświetlacz jest 5-calowy, ale naszym zdaniem warto jednak dopłacić za ósemkę, która lepiej wygląda i jest czytelniejsza.

Jak jeździ?
Na drodze Ateca spisuje się przyjemnie. Nie jest demonem sportowych emocji, ale daje kierowcy sporą dawkę komfortu i pewności. We wnętrzu, nawet w wersjach wysokoprężnych, jest bardzo cicho. Układ kierowniczy wydaje się uszyty na miarę… kobiet, wspomaganie jest bardzo mocne i nawet w trybie sportowym jak dla mnie jest zbyt mocne. Informacje o tym, co dzieje się z kołami trafiają do kierowcy szybko, a zawieszenie to kolejny mocny punkt nowego Seata. Jest przede wszystkim bardzo komfortowe, zapewnia precyzyjne prowadzenie w wolnych i szybkich zakrętach. Charakterystyka jest nieco sztywna, przechyły w zakrętach są znikome i w ogóle ma się wrażenie, że nie podróżujemy tak wysokim autem. Doznania są raczej jak w przypadku auta typu kombi.

Warto skusić się na wersję z napędem na wszystkie koła. Daje nam to nie tylko większą pewność prowadzenia na mokrej nawierzchni, ale też niewątpliwe zalety w zimie. Do tego auto z 4WD posiada z tyłu zawieszenie wielowahaczowe (w 2WD to belka).

Seat oferuje cztery podstawowe tryby pracy: Normal, Eco, Sport oraz Individual. Jeżeli skusimy się na napęd na obie osie, będziemy mogli wybrać też tryby Offroad i Snow. Przyznać trzeba, że pod względem prowadzenia jest to jedna z najciekawszych propozycji na rynku w tym segmencie. Bardzo podobna do VW Tiguana, tu w wydaniu hiszpańskim.

(fot. Michał Grygier)
Źródło: (fot. Michał Grygier)

Silniki
Seat proponuje całkiem szeroką gamę silników o pojemnościach od 1 do 2 litrów i mocach od 115 do 190 KM. Najmniejsze możliwości ma podstawowy 1-litrowy motor TSI o mocy 115 KM i przeznaczony jest raczej dla tych, których tętno nigdy nie przekracza normy. Na trasie silnik może okazać się zbyt słaby, ale do miasta wystarczy.

dnifdxv

Złotym środkiem jest benzynowy motor 1,4 TSI (150 KM), który reaguje na gaz bardzo przyjemnie i zapewnia zapas mocy pozwalający na bezpieczne wyprzedzanie (dodatkowo może odłączyć dwa cylindry, oszczędzając kieszeń właściciela). Podobnie w wariantach wysokoprężnych, 1,6 l TDI to raczej gorszy pomysł niż 2-litrowy, 150-konny wariant, a dla szukających ponadprzeciętnych osiągów oferowany jest topowy wariant 190-konny. Tutaj momentami pojawia się nawet „emocion”.

Bezpieczeństwo
Pełną gamę systemów wspierających kierowcę zapewnia długa lista wyposażenia. Nie wszystko znajdziemy w standardzie, a większość dopiero w wyższych wersjach wyposażenia. Ateca potrafi odczytać znaki drogowe, uchroni od kolizji z autami przed nami (Front Assist), oraz od potrącenia pieszych, pokieruje w korku, przyspieszając, hamując i lekko skręcając (Traffic Jam Assist), jeżeli z jakiegoś powodu kierowca zasłabnie, Ateca sama zatrzyma auto i włączy światła awaryjne (Emergency Assist), mamy też asystenta martwego pola czy ostrzeżenie przed nadjeżdżającymi autami przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego tyłem. O asystentach parkowania, czujnikach i kamerze 360 stopni już nie wspominając. Do tego pięć gwiazdek z jeszcze świeżego testu Euro NCAP.

(fot. Michał Grygier)
Źródło: (fot. Michał Grygier)

Off-road
Choć raczej nikomu na tym nie zależy, to inżynierowie spędzili sporo czasu, aby zapewnić nowemu modelowi bardzo duże możliwości jazdy w terenie. 19-centymetrowy prześwit, napęd na wszystkie koła, Haldex 5. generacji i garść elektronicznych systemów zrobiły z Ateki całkiem utalentowanego miłośnika bezdroży. I faktycznie, w praktyce sprawdziliśmy, że nie jest to tylko kompakt w uterenowionym wdzianku. Niektóre próby na torze off-roadowym w centrum Barcelony robiły wrażenie.

dnifdxv

Ile kosztuje?
Mamy do wyboru trzy wersje wyposażenia. Podstawowa, Reference, kosztuje 77 100 złotych. Jeżeli okaże się niewystarczająca, klient może skusić się na wersję Style, od 90 000 złotych, a dla najbardziej wymagających topowa odmiana Xcellence – przynajmniej 107 000 zł. Ateca z napędem na wszystkie koła to wydatek od 110 000 złotych. Ceny, wyposażenie i możliwości są bardzo konkurencyjne, a rywale, czyli Nissan Qashqai czy Kia Sportage powinni zerknąć w stronę nowego konkurenta z lekkim niepokojem.

Naszym zdaniem
Seat czekał, czekał, patrzył i uczył się. Zgoda, mocno zapatrzył się w Tiguana, ale to z założenia bliźniacze auta i nie ma się co na to obrażać. Hiszpanie pokazali, jak rozumieją pojęcie crossovera. I przyznać trzeba, że rozumieją je nieco inaczej niż większość. Skupili się na jakości, właściwościach jezdnych, bardzo wysokim komforcie i przestronności. I jeśli komuś stylistyka VW wydaje się nudna, ma teraz wybór.

Michał Grygier, moto.wp.pl

dnifdxv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnifdxv
Więcej tematów