Firma Yo-Auto, która chce seryjnie produkować pierwsze rosyjskie samochody hybrydowe powstała dzięki współpracy Yarovit Holding i Onexim Group. W pojeździe, nazwanym Yo-Mobile zastosowano kilka innowacyjnych rozwiązań. Rosyjski premier, Władimir Putin osobiście wziął się za promocję nowej rosyjskiej marki, jeżdżąc w błyskach fleszy prototypem samochodu, nazywanego już „Nowym symbolem Rosji”. Na targach samochodowych we Frankfurcie można było zobaczyć dwa auta tej marki: model Yo-Crossover i samochód koncepcyjny o wszystko mówiącej nazwie... Yo-Concept.
Yo-Crossover to pierwsza rosyjska hybryda, znana też jako Yo-Mobile. Samochód wyposażono w spalinowy silnik, który może być zasilany gazem ziemnym i benzyną. Silnik spalinowy nie jest połączony z kołami. Służy jedynie do napędzania generatora prądu, zasilającego dwa silniki elektryczne - po jednym dla każdej z osi. W ten sposób uzyskano napęd wszystkich kół. Zamiast konwencjonalnych akumulatorów, zastosowano dwa „superkondensatory”. Dla zredukowania masy pojazdu, nadwozie wykonano z polipropylenu.
* WŁADIMIR PUTIN TESTUJE PIERWSZĄ ROSYJSKĄ HYBRYDĘ * Tak skonfigurowane auto ma spalać około 3,5 l/100 km, przyspieszać do setki w 10 sekund, rozpędzać się do 130 km/h i mieć łączny zasięg 700 km na zbiorniku CNG i zbiorniku benzyny. Zimą silnik może automatycznie się włączyć, by doładować kondensatory, a przy okazji nagrzać wnętrze auta i odmrozić szyby. Producent twierdzi, że 15 sekund wystarczy by w pełni naładować kondensatory.
Yo-Auto informuje, że ich konstrukcja jest w stanie wytrzymać milion cykli pracy. Ma to dawać ogromną przewagę nad ogniwami litowo-jonowymi, których trwałość szacuje się na 10 000 cykli. Superkondensatory mają gwarantować stabilną pracę w zakresie temperatur od - 50 do +60 stopni.
* TAK DZIAŁAJĄ NIESAMOWITE DRZWI ROSYJSKIEGO AUTA * W czasie jazdy silnik spalinowy napędza generator, a wytworzona energia trafia do kondensatorów i silników elektrycznych, napędzających koła. Energia odzyskiwana podczas hamowania trafia do kondensatorów. W momencie, gdy są w pełni naładowane, system rekuperacji wyłącza się automatycznie. Podczas jazdy z niewielkimi prędkościami oraz w czasie postoju na światłach, silnik spalinowy jest wyłączany. Włącza się ponownie dopiero, gdy wyczerpią się zasoby energii w kondensatorach. Zasada działania jest więc podobna jak np. w Oplu Amperze. Z tą jednak różnicą, że - według Yo-Auto - masa kondensatorów jest o wiele mniejsza, niż ciężar akumulatorów stosowanych przez innych producentów.
Dwukolorowe nadwozie z tworzywa sztucznego pomieści 5 osób. Jego wygląd wzbudził wśród zwiedzających wiele kontrowersji. Nieoficjalnie Yo-Crossover został okrzyknięty najbrzydszym samochodem tegorocznych targów we Frankfurcie. Czy słusznie? Oceńcie sami.
Yo-Crossover ma długość 4011 mm, szerokość 1722 mm, a jego wysokość to 1640 mm. Prześwit: 210 mm. Nadwozie jest konstrukcją typu monocoque z polipropylenu, wzmocnionego włóknem szklanym. Zastosowano wiele różnych technik łączenia ze sobą elementów nadwozia - między innymi klejenie i - cytując materiały firmy Yo-Auto - „spawanie ultradźwiękami”.
* WŁADIMIR PUTIN TESTUJE PIERWSZĄ ROSYJSKĄ HYBRYDĘ * Zintegrowany moduł GPS ma pozwalać na komunikację z serwisem i przekazywać zdalnie informacje o pojeździe. W razie awarii, wciskając odpowiedni przycisk będzie można przywołać pomoc. Dodatkową usługą ma być możliwość dobrania dowolnej jednostki, zasilającej generator. Może nią być wspomniany wcześniej benzynowy silnik z instalacją CNG, albo silnik Diesla.
Jak zapewnia producent, zamiast ładować ten samochód z domowego gniazdka, można go wykorzystać jako „małą elektrownię” i zasilać nim np. letni domek, podłączając kabel. Kondensatory dostarczą energii potrzebnej do oświetlenia budynku lub zasilania dowolnych, elektrycznych urządzeń. To rozwiązanie może być szczególnie przydatne służbom ratunkowym i firmom budowlanym. W Rosji mógłby to być również samochód służby Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
* TAK DZIAŁAJĄ NIESAMOWITE DRZWI ROSYJSKIEGO AUTA * Yo-Crossover może poszczycić się bogatym, podstawowym wyposażeniem. Między innymi dotykowym ekranem, sterującym automatyczną klimatyzacją, wspomnianym modułem GPS, system zdalnej kontroli z możliwością programowania włączania i wyłączania silnika. Pokładowy komputer, działający w oparciu o system operacyjny Android może łączyć się z internetem. Za dopłatą dostępna ma być kamera cofania i system rozpoznawania znaków drogowych.
Auto ma trafić do produkcji w drugiej połowie 2012 roku i powstawać w trzech wersjach nadwozia: 5-drzwiowy hatchback (crossover), cross-coupe i van. Cena ma mieścić się w zakresie od około 33 000 do 42 000 zł. Na początku ma być oferowane tylko w Rosji.
Jednak to nie Yo-Crossover jest gwiazdą stoiska rosyjskiej firmy na targach IAA 2011 we Frankfurcie. Swoją premierę miał tutaj o wiele śmielszy projekt o nazwie Yo-Concept. Auto również ma mieć napęd hybrydowy. Powstało, by pokazać na co stać rosyjskich projektantów i w jakim kierunku będzie podążać stylistyka samochodów Yo-Auto. Trzeba przyznać, że koncepcja jest na tyle śmiała, że nie ma wielkich szans na wejście do produkcji.
* WŁADIMIR PUTIN TESTUJE PIERWSZĄ ROSYJSKĄ HYBRYDĘ * Nie chodzi o podłużny, opływowy kształt nadwozia czy awangardowe wnętrze z cienkimi panelami w środkowej konsoli. Najbardziej niezwykłym rozwiązaniem, zastosowanym w tym samochodzie są ogromne, elektrycznie przesuwane drzwi, których końce przechodzą na wylot przez słupki w tylnej części nadwozia. Rozwiązanie jest niewątpliwie awangardowe, ale całkowicie niepraktyczne. Można spodziewać się sporych problemów ze szczelnością drzwi. Ich kształt i niewielka powierzchnia przeszklenia skutecznie ograniczają widoczność, a otwarcie w zimie doprowadzi do błyskawicznego wychłodzenia wnętrza samochodu.
Produkcja się nie rozpoczęła, a prezentowany we Frankfurcie Crossover, któremu bliżej przecież do znalezienia się na drodze, nie miał nawet wnętrza. Być może nadwozie z czarnymi jak smoła szybami wystawiono w obawie przed szpiegami przemysłowymi i wszechobecną konkurencją. Być może...
* TAK DZIAŁAJĄ NIESAMOWITE DRZWI ROSYJSKIEGO AUTA * Dziś nie ma odpowiedzi na pytanie o przyszłość Yo-Auto, ale pewne jest, że rynek motoryzacyjny z niemałym zainteresowaniem będzie obserwować poczynania tej nikomu nie znanej, rosyjskiej firmy. Czy jej dwa koncepcyjne dzieła, prezentowane na IAA 2011 we Frankfurcie, można nazwać: „Nowym symbolem Rosji”. Na to chyba za wcześnie. Na razie Yo-Concept ze swoimi niezwykłymi drzwiami odbędzie tournee po Rosji. Co dalej? Czy na tym się skończy? Jak zwykli mówić Rosjanie: „Pożyjemy, zobaczymy”.
WP: Marek Wieliński