VW Cross Coupe GTE: niemiecki SUV w amerykańskim stylu
W trakcie North American International Autoshow w Detroit Volkswagen zaprezentuje nowego SUV-a Cross Coupe GTE. Produkcja rozpocznie się pod koniec 2016 r.
Wytwarzaniem zajmie się zakład Volkswagen of America w Chattanooga (Tennessee). Przedstawiciele marki zgodnie podkreślają, że jest to jeden z najważniejszych modeli dla firmy od 50 lat. Wersja produkcyjna będzie 7-osobowa, zaś prezentowany w Detroit egzemplarz mieści 5 pasażerów. - Cross Coupe GTE jest zwiastunem nowego amerykańskiego języka designu Volkswagena. Studyjny model zdradza, jak wyobrażamy sobie przyszłego seryjnego SUV-a przeznaczonego na rynek północnoamerykański. Pod względem koncepcyjnym studyjne auto łączy niemiecką myśl technologiczną i design American Way of Life - powiedział szef stylistów Volkswagena, Klaus Bischoff. Skrót GTE to oznaczenie koncepcji tego Cross Coupe oraz modeli VW z napędem hybrydowym plug-in. Pojazd może pokonać dystans 32 km wyłącznie w trybie zeroemisyjnym.
Cross Coupe GTE wygląda nieco inaczej od modeli studyjnych zaprezentowanych w 2013 r. mimo że wszystkie trzy prototypowe SUV-y powstały na bazie DNA designu VW i w związku z tym wykazują stylistyczne podobieństwa, to tegoroczny debiutant z Detroit różni się wieloma detalami od wcześniejszych wersji i zdecydowanie zmierza w kierunku produkcji seryjnej. Auto ma wymiary 4 847 mm (długość), 2 030 mm (szerokość) i 1 736 mm (wysokość). Dominującą cechą wysokiego przodu jest osłona chłodnicy, którą stanowią dwie aluminiowe, masywne listwy (z przodu polerowane, od góry szczotkowane). Zwężają się one w kierunku podwójnych diodowych reflektorów. Dolny wlot powietrza na zewnątrz obramowano czarną, błyszczącą listwą a w środku widać element z polerowanego aluminium. Efekt „spojrzenia” podwójnych diodowych reflektorów uzyskano m.in. dzięki kompaktowym modułom LED oraz umieszczonym na zewnątrz i nad nimi „brwiom”. Zewnętrzne moduły odpowiedzialne są za światła mijania, wewnętrzne zaś za światła drogowe. Światła do jazdy
dziennej składają się z czterech punktów świetlnych podwójnych reflektorów diodowych oraz czterech LED-owych „skrzydeł”.
Przednie, ostre załamanie maski silnika rozpoczyna linię, która rozciąga się po bokach przez przednie błotniki, pod bocznymi szybami i sięga aż do tylnej pokrywy. Styliści zdecydowali się na przesunięcie daleko do tyłu słupka A oraz mocne pochylenie słupka C. Ma to tworzyć sylwetkę zdradzającą sportową ekskluzywność oraz podkreślającą masywność tego pojazdu. Z wizerunkiem koresponduje płaszczyzna między wysoką linią okien a nisko umieszczoną linią załamującą światło. Przechodzi ona bezpośrednio w mocno wysunięte na zewnątrz nadkola. W przednim po stronie kierowcy znajduje się przyłącze ładowania baterii litowo-jonowej zaś po drugiej stronie umieszczono wlew paliwa. Boczna linia przechodzi z tyłu w listwę z polerowanego aluminium. Nad nią umieszczono diodowe światła tylne w kształcie trapezu. W tej części pojazdu charakterystyczne są też wyraźnie poziomy podział pokrywy bagażnika oraz umieszczone wysoko w sposób charakterystyczny dla SUV-ów końcówki rur wydechowych stanowiących element poprzecznej,
aluminiowej listwy w zderzaku. Dolną krawędź stanowi umieszczona centralnie osłona podwozia z dyfuzorem. Czerone główne moduły świateł tylnych mają zróżnicowane osłony (bezbarwne, przejrzyste) i obudowy (czarne i chromowane).
Główną cechą wnętrza Cross Coupe jest poziomy podział jego architektury, w szczególności tablicy rozdzielczej. Konstruktorzy starali się, by obsługa wszystkich elementów była intuicyjna i logiczna. Aplikacje utrzymano w błyszczącej czerni, nie zabrakło też zintegrowanych wyświetlaczy i elementów chromowanych. Pod przednią szybą znajduje się poziomy obszar otoczony granatową skórą Nappa. Po bokach płaszczyzna przechodzi płynnie w dolne obramowanie bocznych okien, pokryte taką samą skórą. Właściwa powierzchnia infotainment i obsługowa rozciąga się przez całą szerokość kabiny, zaś dominującymi kolorami i materiałami są polerowane aluminium i błyszcząca, czarna pleksi. Po bokach umiejscowiono poziome wloty powietrza wykonane z polerowanego aluminium.
Na samym środku deski rozdzielczej znajduje się 10,1-calowy ekran dotykowy, za pomocą którego steruje się wszystkimi funkcjami (m.in. głosowo). Kierowca ma do dyspozycji cyfrowy Active Info Display, pozwalający na indywidualne ustawienie wyświetlanych treści. Co ciekawe, w zależności od profilu jazdy zmienia się układ graficzny wyświetlacza, ponadto dane nawigacji mogą być prezentowane w formacie 2- lub 3-wymiarowym. Stopnie automatycznej skrzyni biegów przełącza się dźwignią, która jak joystick zawsze znajduje się w centralnej pozycji. Stopnie R, N i D przełączane są krótkim przesunięciem dźwigni, zaś pozycja P ustawiana jest oddzielnym przyciskiem. W dachu nad konsolą znajduje się kolejny moduł z przyciskami do obsługi panoramicznego szklanego dachu, rolety przeciwsłonecznej i funkcji oświetlenia wnętrza. Siedzenia obszyte zostały dwukolorową skórą Nappa, która na środkowej części jest
perforowana. W zagłówki siedzeń wbudowano uchwyty na tablety. Po zainstalowaniu aplikacji Media Control użytkownicy otrzymują dostęp przez WLAN do różnych funkcji systemu infotainment.
Cross Coupe GTE bazuje na modułowej platformie podłogowej MQB, co teoretycznie pozwala na montaż różnych napędów - benzynowych, wysokoprężnych, hybrydowych plug-in, wersji na gaz ziemny, elektrycznych i na ogniwa wodorowe. W przypadku tego studyjnego SUV-a zastosowano 3,6-litowego „benzyniaka” (280 KM, 350 Nm) oraz dwa silniki elektryczne – 40-kilowatowy z przodu i 85-kilowatowy z tyłu. Pojemność baterii wynosi 14,1 kWh, zaś całkowitą moc systemową ustalono na 360 KM. W przypadku poboru całej mocy Cross Coupe GT rozwijający prędkość maksymalną 209 km/h przyspiesza do „setki” w 6 sekund.
W samochodzie dostępne są następujące profile jazdy zmieniające parametry poszczególnych podzespołów: Onroad (z podprofilami Comfort i Eco), Offroad (z wariantami Rocks, Sludge&Sand i Gravel), Sport i Snow. Kierowca może też wybierać spośród pięciu trybów prac napędu. Pierwszym z nich jest E (elektryczny), na którym można pokonać do 32 km. W przypadku spadku poziomu naładowania baterii samoczynnie załączy się jednostka spalinowa. Drugim dostępnym trybem jest Hybrid - przy hamowaniu następuje rekuperacja i ładowanie baterii, zaś w zależności od sytuacji automatycznie wykorzystywane są silniki elektryczne lub/i motor FSI. Trybem dla kierowców lubiących dynamiczną jazdę jest GTE – następuje wtedy zmiana nastawień pedału gazu, przekładni i układu kierowniczego na bardziej sportowe. Ponadto GTE oferuje przy „boostowaniu” współpracę silników elektrycznych i spalinowego, generowanie pełnej mocy i maksymalnego systemowego momentu obrotowego.
Po włączeniu trybu Offroad napędzane są zawsze wszystkie cztery koła. Przy niskim poziomie naładowania baterii, przedni silnik elektryczny zasilany energią przez benzynowy V6 FSI pracuje tylko jako prądnica, a tym samym źródło prądu dla elektrycznego silnika przy tylnej osi. Ponieważ energia do napędu tylnej osi przekazywana jest „by wire”, a nie mechanicznie, mówimy o „elektrycznym wale Kardana”. Podwójny tryb Battery Hold (poziom naładowania baterii pozostaje niezmieniony), względnie Battery Charge (bateria jest ładowana podczas jazdy) jest aktywowany w podmenu systemu Infotainment. Stosuje się go na przykład wtedy, gdy kierowca zamierza u celu swojej podróży – w mieście – poruszać się tylko w trybie elektrycznym.
Źródło: Volkswagen
ll/moto.wp.pl