Na karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 3 tys. zł grzywny skazał Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim (Lubelskie) Mirosławę D., która jako kursantka, jadąc pod opieką instruktora, spowodowała w 2007 r. wypadek drogowy, w którym zginęły dwie osoby.
Instruktor Mariusz I., który był wtedy w samochodzie, został skazany na karę dwóch i pół roku więzienia. Sąd orzekł wobec niego zakaz wykonywania zawodu instruktora nauki jazdy oraz zakaz prowadzenia samochodów przez trzy lata. Wyrok nie jest prawomocny.
* ZOBACZ TAKŻE: KURSANT TO TEŻ KIEROWCA * Do wypadku doszło w listopadzie 2007 r. w miejscowości Rzeczyca. W warunkach zimowych kursantka straciła panowanie nad kierownicą Nissana Micry, zjechała na lewy pas drogi i zderzyła się z Fiatem Seicento. Na miejscu zginęła pasażerka Seicento, w szpitalu zmarła pasażerka Nissana. Trzy osoby zostały ranne. Samochód nauki jazdy nie miał założonych zimowych opon.