Zadbaj o te elementy i zapomnij o zimowych problemach z rozruchem silnika
Samochody napędzane silnikami diesla, zwłaszcza starszych generacji, miewają zimą problemu z rozruchem. Warto wiedzieć jak przygotować i zabezpieczyć się na wypadek nieprzyjemnej niespodzianki w postaci niemożności uruchomienia silnika w zimowy poranek.
Jak odpalić swojego diesla w mroźny poranek?
W lutym 1893 roku miało miejsce przełomowe w historii motoryzacji wydarzenie - niemiecki wynalazca Rudolf Diesel opatentował swój wynalazek, a cztery lata później zbudował silnik wysokoprężny, nazywany potocznie silnikiem diesla. Początkowo, do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku diesle stosowane były przeważnie w samochodach ciężarowych, maszynach budowlanych, okrętach i napędach stacjonarnych. Od lat osiemdziesiątych zaczęto montować je również do samochodów osobowych. Jednostki te ceniono głównie za wysoką trwałość oraz znacznie wyższą sprawność w stosunku do silników z zapłonem iskrowym.
W ubiegłym roku zauważono spadek liczby rejestrowanych aut z silnikiem wysokoprężnym zarówno w przypadku aut używanych jak i nowych (źródło: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, Raport 2016). Pomimo tych tendencji po polskich drogach poruszą się wciąż bardzo duża liczba samochodów, których silniki są zasilane olejem napędowym. Przy bardzo niskich temperaturach narażone są one na większe problemy z uruchomieniem niż benzyniaki. Podczas ostrej zimowej aury właściwości oleju napędowego ulegają zmianie, staje się on gęstszy i bardziej lepki, utrudniając dodatkowo odpalenie silnika.
Zadbaj o układ zapłonowy
Aby zimowe poranki nie przerodziły się w walkę pomiędzy autem z silnikiem diesla, a jego właścicielem warto zadbać o dobry stan układów odpowiedzialnych za rozruch przed nadejściem mrozu. Podstawowym elementem każdego samochodu, który umożliwia rozruch jest akumulator. Od niego zależy napięcie jakie zostanie wytworzone w trakcie próby zapłonu. W przypadku gdy bateria auta ma ponad trzy lata jej sprawność może być niższa nawet o 40 proc w stosunku do nowego podzespołu.
W trakcie rozruchu warto zaobserwować czy kontrolki na tablicy rozdzielczej nie przygasają i jeśli taka sytuacja ma miejsce należy rozważyć zakup nowego akumulatora.
Jakość oleju napędowego
Kolejnym elementem na który należy zwrócić uwagę jest jakość stosowanego oleju napędowego oraz stan filtrów paliwa w aucie. Gdy na zewnątrz pojawia się mróz, wskazane jest stosowanie paliwa, które zawiera specjalne dodatki (zgodnie z normą PN-EN590:2013), dzięki którym jego właściwości nie ulegną zmianie pomimo bardzo niskich temperatur. Dla wzbogacenia paliwa stosuje się również środki, tzw. depresatory mające za zadanie obniżyć temperaturę mętnienia paliwa, co może uchronić przed zapchaniem filtra i w efekcie uniemożliwieniem przepływu paliwa. Należy jednak pamiętać aby depresatory zostały dodane do paliwa przed wystąpieniem problemów z wytrąceniem kryształków parafiny. W przeciwnym wypadku ich zastosowanie nie przyniesie zamierzonych efektów. Rozwiązanie to jednak może się okazać droższe niż tankowanie specjalnego, sezonowego paliwa dobrej jakości. Innym niebezpieczeństwem jest wytrącenie i osadzenie się wody na powierzchni filtra co w przypadku mrozu może doprowadzić do powstania korka lodowego. Wówczas
skutecznym sposobem na poprawę tego stanu rzeczy jest ogrzanie samochodu w garażu lub wymiana filtra.
Przewody rozruchowe miej zawsze pod ręką
W przypadku gdy zadbaliśmy o jakość i stan elementów układu zapłonowego w naszym dieslu, a jednak wciąż nie możemy uruchomić samochodu rozwiązaniem może być użycie przewodów rozruchowych. Innym rozwiązaniem jest specjalny starter, który generuje prąd potrzebny do uruchomienia silnika.
Źródło: Auto Partner, JT