VW Jetta 2,0 TDI DSG

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Piotr Mokwiński

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

10 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

11 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

12 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

13 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

14 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

15 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

16 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

17 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

Wybrane dla Ciebie

Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę