Tych części nie warto naprawiać w ASO
Okazuje się, że w niektórych przypadkach niezależny warsztat usunie usterkę bądź wymieni części eksploatacyjne równie skutecznie, a dużo taniej niż ASO
Filtr cząstek stałych
Naprawy w ASO są drogie, ale teoretycznie zapewniają bezproblemową eksploatację. W praktyce okazuje się, jednak że w niektórych przypadkach niezależny warsztat usunie usterkę bądź wymieni części eksploatacyjne równie skutecznie, a dużo taniej. Należy jednak zaznaczyć, że nawet pozornie błahe czynności serwisowe dokonane poza ASO mogą skutkować utratą gwarancji. Jeśli nadal obejmuje ona wasze auto, zapoznajcie się dokładnie z jej warunkami zanim skorzystacie z naszych porad.
Filtr cząstek stałych to wynalazek (w założeniu) sprzyjający ekologii, który jest często dużym utrapieniem dla właścicieli używanych samochodów z silnikami diesla. Koszt jego wymiany w autoryzowanych serwisach może wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych. Alternatywą okazuje się regeneracja lub pozbycie się uciążliwego filtra. Wiele firm oferuje tego typu usługę i co ważne, równie wiele osób z niej korzysta, choć jest to nielegalne i może skończyć się problemami z uzyskaniem badania technicznego lub zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego w razie kontroli spalin. Koszty regeneracji zależą oczywiście od marki i modelu samochodu z jakim mamy do czynienia, jednak na pewno będą niższe od cen proponowanych przez ASO i mogą zamknąć się w kwocie nawet niewiele ponad 1000 zł. Jednym słowem, zamiast wymieniać, warto wcześniej dowiedzieć się czy jest jeszcze szansa na uratowanie filtra i zaoszczędzenie pieniędzy.
Klocki i tarcze hamulcowe
Mnogość zestawów oferowanych na rynku jest ogromna. Często ceny zamienników porównywalne są z tymi w ASO, jednak w niektórych przypadkach mogą być zdecydowanie niższe - od kilkudziesięciu, do nawet kilkuset złotych. Przed zakupem warto dokładnie zapoznać się z opiniami na temat produktów oferowanych w internetowych ogłoszeniach, bowiem część z nich to chińskie wynalazki fatalnej jakości. Polecamy więc skorzystanie z oferty renomowanych producentów.
Oświetlenie
Wielu kierowców często ulega pokusie i kupuje tuningowe zamienniki reflektorów lub lamp tylnych. W przypadku produktów uznanych firm , nie ma żadnego ryzyka, a produkty są zbliżone jakością do oryginałów. Natomiast najtańsze, chińskie lampy czy reflektory z reguły nie nadają się do niczego. Problemy ze szczelnością, brak europejskiej homologacji - to często spotykane problemy. Radzimy więc skorzystać z oferty któregoś z renomowanych producentów. Oferowane przez nich produkty nie odbiegają jakością od oryginałów, a w przypadku popularnych modeli samochodów, ich ceny mogą być nawet o połowę niższe niż w ASO.
Elementy zawieszenia
Przyspieszone zużycie elementów zawieszenia nie dziwi, biorąc pod uwagę stan naszych dróg. Kompleksowy remont zawieszenia w ASO może być bardzo kosztowny. Alternatywą jest zakup dobrej jakości zamienników, które bez problemu można znaleźć w internecie. Przykładem niech będzie wahacz do Skody Superb I generacji. Za oryginał zapłacimy ok. 350 zł, a dobrej jakości zamiennik to koszt ok. 200-250 zł. Niby to tylko 100-150 zł różnicy, ale jeśli na każdym elemencie zawieszenia zaoszczędzimy podobną kwotę, to finalnie, po kompleksowym remoncie, w kieszeni może pozostać nawet ponad 1000 zł.
Elementy blacharskie
Błotniki, drzwi, maski czy tylne klapy to drogie elementy. Szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę ceny ustalone przez większość autoryzowanych serwisów. Co zrobić więc w przypadku stłuczki? Wyjścia dla oszczędnych są dwa. Pierwsze to zakup nowych, tanich zamienników. Niestety z ich jakością bywa różnie, a problemy z późniejszym spasowaniem są na porządku dziennych. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich zamienników, ale ryzyko jest spore.
Druga opcja to zakup oryginalnego, używanego elementu. Wraz z lawiną aut sprowadzanych na części (np. z Wielkiej Brytanii), znalezienie odpowiedniego elementu nie powinno być dużym problemem. Oczywiście, jeśli mówimy o popularnych autach. Przed zakupem radzimy jednak dokładnie obejrzeć wspomniany element i sprawdzić, czy rzeczywiście jest oryginalny, czy nie był już kiedyś naprawiany i - co najważniejsze - czy nie jest skorodowany. Oszczędności w tym przypadku mogą być znaczne - nawet do kilkuset złotych na jednej części. Odradzamy zakup np. błotnika "pod kolor" - jest mała szansa, że będzie miał on identyczny odcień jak reszta nadwozia naprawianego auta. Lepiej będzie zlecić lakierowanie, a przy zakupie skupić się na jakości.
Turbosprężarka
W przypadku uszkodzenia turbosprężarki czekają nas spore wydatki (nawet kilka tysięcy złotych). Z pomocą przychodzą firmy oferujące usługi ich regeneracji. Nie jest to jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać. Regeneracja turbosprężarek ze zmienną geometrią łopatek nie zawsze daje bowiem satysfakcjonujący efekt. Zanim więc oddasz część do naprawy, przejrzyj fora internetowe i zasięgnij opinii na temat warsztatu, który ma podjąć się tego zadania. Jeśli regeneracja zostanie przeprowadzona fachowo, można zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych. Jeśli nie, czekają cię kolejne wizyty w warsztacie i mnóstwo nerwów.
Układ wydechowy
Kolejny element, którego naprawę lepiej zlecić niezależnemu warsztatowi. Dobrym przykładem niech będzie katalizator do Mercedesa Klasy C (W202). Znalezienie używanej części w dobrym stanie graniczy z cudem, a jeśli już to kosztuje kilkaset złotych. O cenie nowego w ASO lepiej nie wspominać. Wyjściem z sytuacji będzie kupno elementu pochodzącego od renomowanego producenta zamienników. Koszt zakupu to w tym przypadku ok. 1000-1200 zł, ale po jego montażu auto pracuje jak należy. Ktoś może powiedzieć, że to dużo. Odpowiemy w ten sposób: znamy przypadek Klasy C, której właściciel musiał wymienić w nim katalizator. Po serii eksperymentów i wydaniu łącznie kilkuset złotych na różne części niewiadomego pochodzenia, w końcu zdecydował się na zakup elementu od renomowanego producenta. Po jego zamontowaniu różnica była widoczna gołym okiem - samochód nie dławił się ani nie wydawał z siebie dziwnych dźwięków. Nie było to najtańsze rozwiązanie, ale i tak kosztowało mniej niż oryginalna część.
Poszycia zderzaków
Zakup używanych elementów polecamy szczególnie właścicielom nietypowych aut lub ich topowych wersji. Ceny nowych zderzaków w ASO są astronomiczne. Przed zakupem sprawdźmy dokładnie interesujący nas zderzak. Małe ubytki czy pęknięcia nie są dużym problemem, ponieważ jest duża szansa, że poradzi sobie z nimi (za niewielką kwotę) każdy blacharz. Gorzej jeśli interesująca nas część była niewłaściwie przechowywana i ma odkształcenia. Wtedy lepiej zrezygnujmy z zakupu, ponieważ będą czekały nas duże problemy z jej dopasowaniem i montażem.
Skrzynia biegów
Ceny nowej skrzyni biegów mogą w niektórych przypadkach nawet przewyższyć wartość auta. Przykładowo, 6-biegowa skrzynia DSG do VW Golfa GTI VI generacji kosztuje w ASO 28 tys. zł. Co gorsza, wiele marek stosuje politykę nienaprawiania skrzyń (dotyczy szczególnie automatów). Jedyne, co przewiduje serwis w razie awarii, to wymiana elementu na nowy. Próba naprawy skrzyni w serwisie jest więc całkowicie nieopłacalna. Lepiej będzie udać się do niezależnego serwisu specjalizującego się w skrzyniach biegów - to zresztą słowa pracownika jednego z autoryzowanych serwisów Audi. Aby usunąć usterkę, często wystarczy wymienić np. sterownik skrzyni lub inną część, o wartości ułamka ceny nowej przekładni.
Mateusz Klimek, autokrata.pl