Trwa ładowanie...

Skoda Octavia II Scout 2,0 TDI: wielozadaniowa Czeszka

Skoda Octavia II Scout 2,0 TDI: wielozadaniowa CzeszkaŹródło: WP.PL/Piotr Mokwiński
d35tee5
d35tee5

Oferta rynku motoryzacyjnego rozrasta się z każdym rokiem. Producenci pokazują nowe modele wpisujące się lub tworzące kolejne segmenty i nisze. Pomimo szybko zachodzących zmian, ogromną popularnością wciąż cieszą się klasyczne rozwiązania. Zwłaszcza na rynku wtórnym klienci zdecydowanie częściej sięgają po znane i cenione modele, niż niszowe nowości sprzed kilku lat. Jednym z najpopularniejszych i najczęściej poszukiwanych samochodów jest Skoda Octavia II.

Ten delikatnie mówiąc nudny, wyrośnięty kompakt sprawdza się doskonale w roli rozsądnego urządzenia do przemieszczania dla typowej rodziny – na słowa uznania w szczególności zasługuje odmiana kombi. Niewielkim urozmaiceniem w gamie Octavii była odmiana Scout – lekko uterenowione kombi wyglądem oraz ceną wyraźnie odróżniało się od pozostałych wariantów. Jak sprawuje się w połączeniu z kontrowersyjnym silnikiem diesla 2,0 TDI?

* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ *
Produkcja drugiej generacji Octavii rozpoczęła się w 2004 (trwała do 2013 roku), wówczas mieliśmy do wyboru liftbacka, a także przepastne kombi. Zaprezentowana po kilku latach wersja Scout doskonale wpisuje się w modę na uniwersalne samochody. Już na pierwszy rzut oka widać, że nie mamy do czynienia z podstawową odmianą popularnej Czeszki. Nieznacznie zwiększony prześwit ułatwia pokonywanie wysokich krawężników. Co więcej, czescy designerzy dodali „uterenowionej” wersji masywne, nielakierowane zderzaki oraz plastikowe poszerzenia nadkoli. Wisienką na torcie są solidnie wyglądające osłony podwozia. To by było na tyle w kwestii różnic względem pozostałych odmian modelu.

Przez długie lata wewnątrz koncernu VAG tworzył się dosyć jasny i klarowny podział wśród poszczególnych marek. Hiszpańskiemu Seatowi przypięto sportową metkę, Audi z oczywistych względów dzierży miano prestiżowej marki, natomiast czeskiej Skodzie przypadła najmniej chwalebna rola – budżetowej marki dla mas. I tak też jest w rzeczywistości, widać to zwłaszcza po niezwykle zachowawczej prezencji i neutralności współczesnych Skód.

d35tee5

Nie inaczej skrojone jest wnętrze Octavii II. Tworzywa sztuczne tworzące deskę rozdzielczą uformowano estetycznie, pamiętając o bardzo istotnej dla włodarzy koncernu ergonomii. Tutaj nikt nie przejmował się prezencją, wnętrze miało być bardzo funkcjonalne – i na tym koniec. Za opcjonalnie obszytą skórą kierownicą zainstalowano analogowy zestaw zegarów, z typowym dla innych bliźniaków Golfa V ekranem komputera pokładowego pośrodku. Na panelu centralnym, przynajmniej w przypadku odmiany Scout, nie zaznamy ogromnej liczby tandetnych zaślepek. W zależności od poziomu wyposażenia możemy liczyć na nawigację z kolorowym ekranem, przyzwoity zestaw audio i dwustrefową klimatyzację automatyczną. Jeśli pierwszy właściciel zaznaczył odpowiednią rubrykę, dostaniemy także elektrycznie otwierany szyberdach.

(fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)

Pozycja za kierownicą przypadnie do gustu chyba każdemu, wystarczy ustawić fotel i kolumnę kierownicy wedle własnych potrzeb. Miejsca na nogi jak i na głowę nie zabraknie w pierwszym rzędzie. Na kanapie, jak w każdym kompakcie VW, przestrzeni nie ma za wiele. Niemniej, w porównaniu do poprzedniej generacji modelu poczyniono ogromny progres – tym razem dwójka dorosłych usiądzie bez konieczności podciągania kolan pod brodę. Jak w każdej Octavii, powodem do nieopisanej dumy i zadowolenia właściciela jest 580-litrowy bagażnik.

d35tee5

Octavia Scout powstała na bazie odmiany 4x4 kombi – dodano jej tylko rzucające się w oczy dodatki. Oferowana była wyłącznie z dwoma silnikami: benzynowym 2,0 FSI 150 KM, później 1,8 TFSI 160 KM i wysokoprężnym 2,0 TDI o mocy 140 KM. Na portalach aukcyjnych przeważają egzemplarze wyposażone w ten pozornie rozsądniejszy i oszczędniejszy zespół napędowy. Współpracuje on z manualną sześciobiegową przekładnią (opcjonalnie automat DSG sprawiający problemy po przebiegu około 200-250 tysięcy kilometrów). W przypadku następcy legendarnie trwałego 1,9 TDI musimy mieć się na baczności. Początkowe jego wersje cierpiały na wiele poważnych problemów – pękające głowice i poddający się układ wtryskowy, to tylko początek długiej listy bolączek. Dla pewności lepiej sięgać po młodsze egzemplarze. Im auto nowsze, tym mniejsze ryzyko natrafienia na wadliwą sztukę – VW na bieżąco poprawiał konstrukcję silnika.

(fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)

Poza wymienionymi uchybieniami, 2,0 TDI serwuje użytkownikowi same zalety. Zapewnia w zupełności wystarczające osiągi pozwalające na bezpieczne wyprzedzanie nawet z kompletem pasażerów i zużywa przy tym niewielkie ilości oleju napędowego. W mieście wynik ten oscyluje wokół 7-8 litrów, natomiast w trasie bez problemów osiągniemy rezultat zbliżony do 5 jednostek. Nowsze wersje 2,0 TDI (zdaniem mechaników) nie są zanadto kłopotliwe, wystarczy regularny serwis: wymiany oleju i filtrów (koszt około 400 złotych) oraz rozrządu (600-700 złotych). Musimy pamiętać także o filtrze cząstek stałych DPF instalowanym w wielu egzemplarzach.

d35tee5

Układ przeniesienia napędu Octavii Scout to dobrze nam znana konstrukcja (chociażby z Octavii 4x4 i VW Golfa 4Motion) oparta na sprzęgle Haldex, które w razie potrzeby (utrata przyczepności przedniej osi) przekazuje część mocy i momentu obrotowego na tylne koła. O ile latem różnicy względem zwykłej Skody nie odczujemy, o tyle w zimowych warunkach drogowych prymitywny napęd na cztery koła okaże się bardzo pomocny. Niestety, planując zakup Octavii Scout musimy przygotować się na większy wydatek już na starcie. Ofert na rynku nie ma zbyt wiele. Egzemplarze z początku produkcji wyceniono na około 30 tysięcy złotych (2007), a lepiej wyposażone i nieco młodsze na 40 tysięcy (2009-2010).

Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl

d35tee5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35tee5
Więcej tematów