| [
]( http://kancelarie.krakow.pl ) |
| --- | Wysokie ceny paliw oraz zatłoczone ulice sprawiają, że coraz więcej mieszkańców miast zamienia cztery kółka na dwa. Rowerzyści masowo pojawiają się już od wczesnej wiosny, zapełniając ścieżki rowerowe i przemykając pomiędzy samochodami przy prawej krawędzi jezdni. Nowe przepisy dały im wiele praw, a ich ignorowanie kończy się dla kierowców wysokimi mandatami.
Rowerzysta - pełnoprawny uczestnik ruchu
Wielu kierowców jest zdania, że drogi należą do użytkowników samochodów. Tymczasem w maju 2011 roku weszła w życie nowelizacja prawa o ruchu drogowym, która radykalnie poprawiła sytuację rowerzystów. Niestety, wielu kierowców do dziś nie wie, jakie zmiany zaszły.
Najważniejszą nowością jest przepis mówiący, że kierowca skręcający w drogę poprzeczną, jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić. Niestety, praktyka pokazuje, iż kierowcy w dalszym ciągu mają problem z zapamiętaniem tego przepisu. Taka pomyłka może być powodem poważnego wypadku, a nawet jeśli skończy się tylko na siniakach i otarciach, dla kierowcy oznaczać będzie to mandat za wymuszenie pierwszeństwa w wysokości 300 zł i 6 punktów karnych.
Wprowadzono też możliwość wyprzedzania przez rowerzystów samochodów powoli jadących lub stojących w korku z prawej strony. Trzeba więc pamiętać, by - o ile to możliwe - w godzinach szczytu zostawić przy prawej krawędzi ulicy miejsce dla rowerzystów. Należy też mieć świadomość tego, że poruszając się w korku możemy być wyprzedzani prawą stroną, więc przed skrętem w prawo koniecznie trzeba sprawdzić w lusterku, czy nasz manewr nie spowoduje kolizji.
Znowelizowane przepisy dopuściły także wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Śluzy rowerowe, czyli nowe skrzyżowania
Nowelizacja przepisów pozwoliła także na wprowadzenie śluz dla rowerów. Takie skrzyżowania stają się coraz bardziej popularne w wielu miastach. Niestety kierowcy często nie mają pojęcia, jak się na nich zachować. Czym jest śluza rowerowa? To część jezdni na wlocie skrzyżowania, na całej szerokości jezdni lub wybranego pasa ruchu - najczęściej oznaczona nie tylko znakami pionowymi, ale też wyraźnym kolorem na jezdni. Śluza przeznaczona jest dla rowerzystów, którzy zajmują miejsce na dowolnym pasie jezdni przed samochodami. Na takim skrzyżowaniu, po zapaleniu się zielonego światła, kierowcy mają obowiązek przepuścić przodem rowerzystów tak, aby opuścili oni skrzyżowanie. Dopiero wówczas można ich wyprzedzić – oczywiście zachowując określony przepisami odstęp 1 metra.
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Samosąd na samochodzie. Polacy to uwielbiają
Śluzy rowerowe zostały ustanowione po to, by rowerzyści mogli bezpiecznie korzystać z dróg o kilku pasach. Wówczas mogą oni skręcić w lewo bez narażania się na potrącenie. Wprowadzenie śluz rowerowych poprawiło również widoczność rowerzystów na skrzyżowaniach. Pierwsza w Polsce śluza rowerowa pojawiła się we Wrocławiu. Obecnie są one coraz popularniejsze także w innych miastach, np. w Krakowie i Łodzi, a ich liczba będzie rosła. Jest to związane ze strategią resortu transportu, który zachęca samorządy do ustanawiania śluz rowerowych. Za nieprawidłowe pokonanie skrzyżowania ze śluzą rowerową kierowcy grozi mandat za wymuszenie pierwszeństwa w wysokości 300 zł i 6 punktów karnych.
Nowe przepisy dotyczące rowerzystów wprowadziły także przepis mówiący, że na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku. Podobnie jest na rondzie. Tam rowerzyści mogą poruszać się środkiem pasa aż do skrętu w wybraną ulicę, co ma zmniejszyć liczbę potrąceń użytkowników jednośladów.
Na koniec warto także wspomnieć, że zgodnie z obowiązującymi od 2011 roku przepisami użytkownicy jednośladów mają obowiązek korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym rowerzysta się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Rowerzyści uzyskali zarazem możliwość częstszego korzystania z chodników.
Obowiązujące przepisy dopuszczają korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem w trzech wypadkach:
- gdy opiekuje się on jadącym na rowerze dzieckiem w wieku do 10 lat,
- gdy droga, wzdłuż której się jedzie, pozwala na ruch samochodów z prędkością większą niż 50 km/h, a szerokość chodnika wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów,
- gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni - śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła.
Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Pozycja rowerzystów została znacznie wzmocniona w stosunku do innych kierujących pojazdami. W ślad za zmianą przepisów powinny podążyć miasta, budując większą liczbę dróg rowerowych oraz pasów ruchu dla rowerów.
Źródło: Anna Kasolik, Damian Łapka - Kancelaria Prawna Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl
tb, moto.wp.pl
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Samosąd na samochodzie. Polacy to uwielbiają