Nieudane sposoby na kradzież auta
Poznajcie metody złodziei, które nie działają, ale w opinii publicznej często uchodzą za jedne z najbardziej skutecznych. Jest to efekt dużej popularności filmów, które powinny należeć do gatunku fantasy.
Za dużo fantastyki
Poznajcie metody złodziei, które nie działają, ale w opinii publicznej często uchodzą za jedne z najbardziej skutecznych. Jest to efekt dużej popularności filmów, które powinno się zaliczyć do nurtu fantastyki.
Ten motyw to klasyka polskiego kina. Podpatrzone w niemieckich produkcjach. Podobno krąży taka historia, że za pomocą powietrza wtłoczonego z piłki tenisowej można rozbroić centralny zamek. Pewnie wielu z was próbowało tego motywu po obejrzeniu pewnej polskiej produkcji. Zadziałało?
Kopnij w zderzak, a drzwi się otworzą
Podobno w czasach, gdy wchodziły pierwsze samochody wyposażone seryjnie w poduszkę powietrzną, czujniki zderzenia znajdowały się tuż za zderzakiem. Procedura bezpieczeństwa była taka, że po otwarciu poduszek automatycznie otwierał się centralny zamek, aby służby ratunkowe nie miały problemu z ewentualnym wyciągnięciem poszkodowanych. Widocznie producenci szybko poprawili ten błąd, gdyż ten sposób na szybkie otwarcie samochodu w ogóle nie działa. Wypróbowane na naszych prywatnych, kilkunastoletnich autach.
Pilot od telewizora
Dla niektórych ten element wyposażenia mieszkania jest jednym z najważniejszych, zaraz po lodówce. Niektórzy sądzą, że pilot posiada właściwości pozwalające rozbroić centralny zamek. Niektóre z pilotów miały funkcję nagrywania sygnału przesyłanego przez port podczerwieni oraz odtwarzanie go. Niestety, a właściwie na szczęście, mechanizm stosowany w samochodach posiada algorytm zabezpieczający, który dynamicznie zmienia kod.
Zwarcie w gniazdku
Jeden z mitów mówi o tym, że zwarcie w gniazdku żarówki kierunkowskazu pozwoli rozbroić alarm. Wszystko przez to, że podczas działania systemu zabezpieczającego oprócz dźwięku ostrzegawczego mrugają także światła kierunkowskazów. Zatem alarm musi być również pod nie podłączony. Wystarczy zbić klosz reflektora i wsadzić w odpowiednie miejsce śrubokręt. Na szczęście od dawna systemy alarmowe są na taką ewentualność zabezpieczone.
Odbezpieczanie radia w zamrażarce
Ta historia krąży w środowisku zainteresowanym "kolekcjonowaniem" odtwarzaczy kasetowych i CD montowanych w samochodach. Zwykle takie radio jest zabezpieczone kodem. Podobno ten kod można złamać, wsadzając na kilkanaście minut ów odtwarzacz do zamrażarki, gdzie panuje temperatura -20 stopni Celsjusza. Taki mróz uszkadza podobno chip odpowiedzialny za przechowywanie kodu i radio zostaje odblokowane. Ten pomysł wydaje się tak absurdalny, że nigdy go nie próbowaliśmy.
Klapka wlewu od paliwa
Ta teoria mówi o zdobyciu klapki od wlewu paliwa. Dotyczy to tylko modeli, w których jest ona zabezpieczona zamkiem. Jako że otwiera się go za pomocą tego samego kluczyka, który służy do uruchamiania samochodu, ukuto teorię, że mając taką klapkę, ślusarskimi metodami da się odtworzyć kluczyk. Być może, ale po pierwsze w nowszych samochodach rzadko kiedy ten element jest zabezpieczany kluczykiem. Po drugie zaś jeśli w końcu uda się skopiować kluczyk i tak najprawdopodobniej nie odpalimy auta. Zdecydowana większość samochodów posiada immobiliser, a to oznacza, że bez specjalnego transpondera, który jest wgrzewany w kluczyk, silnik nie odpali.
Zwarcie na akumulatorze
Niektórzy "specjaliści" od samochodowych zabezpieczeń oraz ich łamania twierdzą, że w łatwy sposób można dezaktywować system monitoringu GPS, a w niektórych przypadkach nawet immobiliser. Otóż wystarczy dostać się pod maskę i zrobić zwarcie na przewodach podłączonych do akumulatora. Z naszego doświadczenia wynika, że jest to najlepszy system antywłamaniowy, gdyż całkowicie unieruchamia pojazd w wyniku przepalenia bezpieczników lub uszkodzenia jednostki centralnej sterującej silnikiem.