Mniej zabitych, rannych i mandatów. Za to fotoradarów więcej
Na polskich drogach jest coraz bezpieczniej. Ginie mniej ludzi i mniej jest wypadków z rannymi. A mimo instalowania wciąż nowych fotoradarów, wystawianych jest znacznie mniej mandatów. Zwolniliśmy - wnioskuje Inspekcja Transportu Drogowego.
Rok 2015 był najbezpieczniejszym rokiem w ruchu drogowym od kilkudziesięciu lat. W porównaniu do 2011 roku (wówczas CANARD rozpoczęło swoją działalność kontrolną), wyraźnie widać, iż wcześniej zaobserwowany wzrost wypadkowości w Polsce uległ zatrzymaniu, a poziom bezpieczeństwa na drogach stale wzrastał. Zgodnie z danymi wstępnymi, we wspomnianym okresie (2011-2015) zanotowano:
- spadek liczby osób zabitych o 30,7 proc.
- spadek liczby wypadków o 18,4 proc.
- spadek liczby rannych o 20,3 proc.
W 2015 r., w efekcie prowadzenia kontroli przy wykorzystaniu fotoradarów zarejestrowano, 1,1 mln naruszeń prawa (o 400 tys. mniej niż w 2014 r.). Wysłano 665 tys. wezwań do właścicieli pojazdów (o 210 tys. mniej niż w 2014 r.). W 2015 r. nałożono także 328 tys. mandatów, o blisko 100 tys. mniej niż w 2014 r.
To wszystko pomimo większej liczby urządzeń. W 2015 r. ITD zamontowała 52 stacjonarne fotoradary, 20 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle oraz 29 urządzeń do odcinkowego pomiaru średniej prędkości. Dane wskazują, iż pomimo montażu nowych urządzeń, liczba rejestrowanych naruszeń maleje. W połowie 2012 r. jedno urządzenie należące do ITD wykonywało średnio ponad 60 zdjęć na dobę. Aktualnie wskaźnik ten wynosi ok. 10 zdjęć na dobę.
Źródło: ITD