Młodzi kierowcy: przepisy drogowe to tylko sugestia!
Aż 75 proc. młodych kierowców z Europy i RPA przyznaje się do ignorowania ograniczeń prędkości, przyspieszania na żółtym i przejeżdżania przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Dane są zatrważające, gdyż zbyt szybka jazda nie pozostawia mózgowi wystarczającej ilości czasu na przetworzenie informacji, utrudniając ocenę odległości i sytuacji na drodze. Celem badania, które wzięło "pod lupę" zachowania 6 400 kierowców poniżej 25 roku życia w 16 krajach europejskich i RPA było poznanie ich sposobu myślenia i zdobycie informacji na temat ich zachowań na drodze. Przeanalizowano też szereg stereotypów na temat prowadzenia pojazdów przez kierowców różnych narodowości.
Z poprzednich badań wynikało, że za najbardziej nieostrożnych postrzegani są Włosi, zaś na drugim biegunie znajdują się młodzi Niemcy. Tegoroczny sondaż wskazał tendencję zupełnie odwrotną - kierowcy z Italii najrzadziej przekraczają dozwoloną prędkość natomiast najczęściej przepisy związane z sygnalizacją świetlną łamią... Niemcy.
Limit prędkości częściej łamią mężczyźni (70 proc.) niż kobiety (62 proc.). Robią to najczęściej młodzi kierowcy w Polsce (81 proc.), RPA (79 proc.) oraz Rosji (40 proc.). Tylko 18 proc. Brytyjczyków i 19 proc. Hiszpanów jest skłonnych testować maksymalną prędkość swoich pojazdów, co można wyjaśnić skuteczną egzekucją prawa i obecnością fotoradarów.
Wśród grzechów kierowców z krótkim stażem 26 proc. mężczyzn i 19 proc. kobiet przyznaje się do nieustępowania pierwszeństwa przejazdu. Na żółtym świetle przyspiesza 85 proc. Niemców, zaś na świetle czerwonym przejeżdża aż 28 proc. młodych Turków. Najlepiej w tym względzie wyglądają Belgowie, Czesi i Francuzi.
Wpływ na technikę jazdy mają rodzice. Badanie wykazało, że młodzi mieszkający na "swoim" jeżdżą bardziej agresywnie- 34 proc. testowało maksymalną prędkość swojego pojazdu (wobec 29 proc. mieszkających z rodzicami), 49 proc. wyprzedzało więcej niż jeden pojazd na raz na drodze dwupasmowej (względem 39 proc.) a 36 proc. nie zwalnia na mokrych drogach (względem 30 proc.). Zachowanie za "kółkiem" zależy też od wykształcenia. Najczęściej błędy popełniają kierowcy, którzy skończyli edukację przed 18 rokiem życia.
Mimo kampanii informacyjnych i coraz surowszych kar aż 24 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet przyznaje się do jazdy po alkoholu. Na "podwójnym gazie" młodzi kierowcy jeżdżą w RPA (45 proc.) a najrzadziej w Wielkiej Brytanii (4 proc.). Szacuje się, że niespełna 17 mln młodych Europejczyków w wolnym czasie pije alkohol. Biorąc pod uwagę, że średnio 20 proc. młodych kierowców przyznaje się do jazdy po alkoholu, daje to potencjalnie 3,36 mln pijanych prowadzących w Europie.
Badanie przeprowadzono wśród 6 400 respondentów, po 400 z każdego kraju: Austrii, Belgii, Czech, Danii, Francji, Niemiec, Włoch, Holandii, Polski, Rosji, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, RPA, Turcji i Wielkiej Brytanii.
Źródło: Goodyear
ll/moto.wp.pl