Sportowy samochód to przede wszystkim emocje. I tu mamy ich pod dostatkiem. Wspaniałe coupe, dwudrzwiowe auto, na którego karoserii dosłownie widać prędkość. Prawie 500 KM to idealna moc, by łatwo i szybko stracić nad nią kontrolę? Nie w tym modelu. Tu nad wszystkim czuwa wyrafinowana elektronika. W naszym teście, najbardziej ekstremalna i dodatkowo odchudzona wersja z karbonowym dachem, maską i tylnym spoilerem. Samochód w jaskrawopomarańczowym kolorze zdaje się krzyczeć, że jest szybki i wściekły. Kształt nadwozia ma zapewnić odpowiednie chłodzenie silnikowi i hamulcom oraz docisk i stabilność.
Z porównań czasów przyspieszeń wynika, że teoretycznie jest wolniejszy od BMW M4, a w praktyce – jak udowodniono – zostawia je w tyle. Taki właśnie jest najnowszy Lexus RC F. Postanowiliśmy go sprawdzić na nowym torze wyścigowym w okolicach Gdańska – należącym do Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, Autodromie Pomorze.
Pamiętam do dziś slalom, który udało mi się wykonać na Torze Poznań poprzednikiem tego samochodu, Lexusem IS-F, pokonując w tej konkurencji Porsche 911 i kilka mocnych BMW. Teraz RC F ma nawet specjalny program do jazdy slalomem i po krętych drogach. Lexusa IS F już nie ma, bo klienci zamiast mocnego sedana, wolą rasowe coupe. Dlatego powstał RC F.
Wnętrze jest luksusowe. Wykończenie i spasowanie elementów ma bardzo wysoką jakość. Głębokie fotele zaprojektowano tak, by idealnie trzymały ciało w zakrętach. Nieważne czy jesteś chudy jak źdźbło trawy, czy ważysz grubo ponad 100 kg. Siedzi się bardzo nisko, przez małe boczne szyby widać niewiele, ale pozycja za kierownicą jest wzorcowa. RC-F to konstrukcja typu 2+2, a to oznacza niewiele miejsca z tyłu. Osoby o wzroście poniżej 180 cm będą tam jednak podróżować w znośnych warunkach. Za to dla dzieci miejsca będzie pod dostatkiem, a ukryte za składanymi zaślepkami mocowanie ISOFIX pozwala z łatwością zamontować foteliki. Bardzo fajne rozwiązanie. To miło, że nawet w aucie tak bardzo zorientowanym na sportową jazdę, nie zapomniano o bezpieczeństwie najmłodszych. Niemniej, do wożenia dzieci zalecamy stosowanie najłagodniejszego trybu ECO.
Lexus RC F to model, który imponuje możliwościami i wyglądem, zapewnia maksimum przyjemności z jazdy, a do tego nadaje się do codziennego, komfortowego użytkowania. Stworzono je z myślą o satysfakcji kierowcy, ale nie zapomniano przy tym o pasażerach. Niewiele już takich aut zostało. Warto kupić, bo niebawem zabraknie takich emocji. Na podkreślenie zasługuje też proporcja osiągów, jakości i uniwersalności do ceny. To jeden z ostatnich, prawdziwych muscle carów w czasach, gdy wszyscy montują turbosprężarki i kompresory. Mercedes skapitulował, turbotrendowi i downsizingowi poddało się też BMW. Natomiast ten Lexus, pod każdym względem, ma mocny charakter. Niemieccy konkurenci mają problem z osobowością i na tle RC F-a wypadają po prostu blado. A jeśli brakuje ci tylnej kanapy i drugiej pary drzwi - pomyśl, że już wkrótce zadebiutuje czterodrzdwiowy Lexus GS-F.
Specjalne podziękowania za pomoc w realizacji materiału dla: Autodrompomorze.pl i DCphoto Daniel Czarnocki
Marek Wieliński, WP moto
"Lexus RC F" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | null |
Pojemność silnika cm3 | "4969" |
Moc KM / przy obr./min | "477 / 7100" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "530 / 4800-5600" |
Skrzynia biegów | "automatyczna, 8-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "270" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "4,5" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "16,1 / 7,8 / 10,8" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "b.d. / b.d. / 10,8 - 22,0" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "366" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4705 / 1845 / 1390" |
Cena wersji podstawowej w zł | "383 400" |
Cena testowanego modelu w zł | "425 100" |
Plusy | null |
Minusy | null |