Obecnie wiele samochodów oferuje gadżety, które ułatwią życie kierowcy podczas zimy. Czy są one niezbędne czy też da się bez nich funkcjonować?
Coraz więcej słyszy się o tzw. ogrzewaniu postojowym. Ten element jest seryjnie montowany w Skandynawii, lecz można też zdecydować się na jego późniejszy montaż. Jego działanie polega na tym, że po włączeniu systemu za pomocą pilota lub telefonu komórkowego w komorze spalania tworzy się płomień. Bezpośrednio działa on na czynnik, którego zadaniem jest odebranie energii cieplnej. Z okolic płomienia rozgrzany czynnik przepływa dalej, do wymiennika ciepła ogrzewania auta. Stąd ciepło płynu przenosi się dzięki dmuchawie do kabiny, w której następuje powolne odmrażanie szadzi i lodu z szyb oraz podnoszenie temperatury w kabinie. Podniesiona zostaje również temperatura silnika.
Aby rozgrzać wnętrze samochodu wystarczy kilkanaście minut. Do głównych zalet rozwiązania należy komfort oraz mniejsza ilość paliwa którą potrzebuje system w porównaniu do tej, którą zużyłby do nagrzania silnik.
Niektóre samochody posiadają podgrzewaną przednią szybę, jednak rozwiązania tradycyjne są równie skuteczne. Lód i szadź wystarczy zdrapać skrobaczką a następnie włączyć nawiew. Trzeba pamiętać by nadmuch nie był zbyt gorący (zbyt duża różnica temperatur może spowodować jej pęknięcie). Jeśli oprócz lodu na szybach znajduje piasek to prowadźmy skrobaczkę ostrożnie, by ich nie zarysować.
Na wyposażeniu części aut znajduje się grzałka przy misce olejowej i zbiorniku z płynem chłodniczym. Na szczęście bez nich da się żyć, wystarczy przed sezonem zimowym zaopatrzyć samochód w odpowiedni olej i płyn chłodniczy. To samo tyczy się oferowanego w niektórych pojazdach podgrzewania dysz spryskiwaczy. To przydatny gadżet ale w zupełności wystarczy wlanie do zbiornika płynu o niskiej temperaturze zamarzania. Jeśli jednak nie zdążyliśmy tego zrobić i płyn letni zamarzł to jedynym wyjściem jest poczekanie aż rozgrzany samochód rozmrozi to, co zalega w przewodach i uzupełnienie zbiornika płynem zimowym.
Źródło: Oponeo
ll/moto.wp.pl