Czym jeżdżą polscy ministrowie?
Narzekają na brak pieniędzy w budżecie, każą Polakom oszczędzać. A jak się mają? Całkiem nieźle, jeśli sądzić po samochodach
BMW serii 7 - Sławomir Nowak, Michał Boni
Narzekają na brak pieniędzy w budżecie, każą Polakom oszczędzać i ograniczają świadczenia państwa względem obywateli. A jak sami się mają? Całkiem nieźle, jeśli sądzić po samochodach, którymi ministrowie Donalda Tuska przyjechali na posiedzenie rządu. Zdjęcia niektórych z nich świadczą o dużym zróżnicowaniu w podejściu do służbowego środka transportu. Jedni wybierają wygodne samochody za umiarkowaną cenę, inni wolą luksus na najwyższym światowym poziomie.
Szef Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz minister administracji i cyfryzacji wybierają tę drugą opcję. Znany z zamiłowania do drogich zegarków Sławomir Nowak nie mógłby przecież podróżować w samochodzie, który nie licuje z klasą jego czasomierza. Wybór padł na BMW serii 7. Samochód konkurujący z Mercedesem Klasy S odznacza się elegancją i wygodą, a dodatkowo oferuje niemalże sportowe doznania.
Cena podstawowego modelu obecnej generacji: 345,5 tys. zł.
Mercedes Klasy S - Tomasz Siemoniak
Minister obrony narodowej na posiedzenie rządu zajechał flagowym modelem Mercedesa. Co prawda niemiecki producent oferuje już nowszą generację tego samochodu, ale pod względem komfortu podróży pasażer tej limuzyny nie ma powodów do narzekań. To najwyższa światowa półka.
Mercedes Viano - Jacek Rostowski, Bartłomiej Sienkiewicz
Ministrowie odpowiedzialni w rządzie Tuska za finanse i sprawy wewnętrzne skorzystali z Mercedesów Viano. Ten model to dobra propozycja dla tych, którzy cenią przede wszystkim przestrzeń i wygodę wsiadania. Komfort schodzi tu na nieco dalszy plan.
Krystyna Szumilas - Volkswagen Passat
Samochód, z którego wysiadła zdążająca na posiedzenie rządu minister edukacji narodowej, na polskim jest jednym z najbardziej pożądanych. Volkswagen Passat to klasyk segmentu D, który mimo odpowiedników konkurencji w postaci Opla Insignii czy BMW serii 3 może czuć się bezpieczny na pozycji lidera. Za Volkswagenem przemawia przestronna i wygodna kabina, którą w przypadku odmiany CC można uznać za luksusową.
Skoda Superb - Joanna Mucha, Bartosz Arłukowicz, Marek Biernacki
Szefowa Ministerstwa Sportu i Turystyki, minister zdrowia oraz minister sprawiedliwości na posiedzenie rządu dojechała propozycją naszych południowych sąsiadów. Skoda Superb to bez wątpienia wygodny i duży samochód, który świetnie sprawdza się w dłuższych trasach. Pozytywnie zaskakuje przy tym stosunkiem jakości do ceny.
Audi A8 - Donald Tusk
Szef rządu na obrady swojego gabinetu dojechał na kanapie Audi A8. Limuzyna spod znaku czterech obręczy od lat z powodzeniem walczy o klientów z Mercedesem Klasy S i BMW serii 7. Propozycja z Ingolstadt przekonuje dopracowanym wnętrzem, świetnym napędem na cztery koła i nowoczesnym wyglądem. Jest przy tym nieco tańsza od konkurencji.
tb/sj/tb, moto.wp.pl