Trwa ładowanie...

Bez dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia OC narazimy się na mandat. Do czasu uruchomienia mDokumentów

Od 1 października będzie wolno jeździć samochodem bez dowodu rejestracyjnego i OC. W razie stłuczki narazimy się jednak na kłopoty i mandat. Rozwiązaniem będzie pakiet mDokumentów, który Ministerstwo Cyfryzacji ma uruchomić do końca 2018 r.

Bez dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia OC narazimy się na mandat. Do czasu uruchomienia mDokumentówŹródło: East News, fot: LUKASZ SOLSKI
d5rjnk2
d5rjnk2

Bez dokumentów, ale z ryzykiem

Zgodnie ze znowelizowanym Prawem o ruchu drogowym od 1 października 2018 r. z wykazu dokumentów, które musi mieć przy sobie kierowca, zniknie dowód rejestracyjny i potwierdzenie zawarcia polisy OC. Zgodnie z prawem będzie można więc korzystać z samochodu, motocykla czy motoroweru, mając przy sobie jedynie prawo jazdy.

W razie kontroli drogowej policjant sprawdzi dane pojazdu w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Nie ma więc mowy o tym, by po 1 października dostać mandat za brak wymienionych wcześniej dokumentów. Inaczej będzie, jeśli spowodujemy stłuczkę. Dziś takie drobne zdarzenia można załatwiać poprzez spisanie wspólnego oświadczenia. Jeśli jednak nie będziemy mieć przy sobie dokumentów, narazimy się na kłopoty. Dla poszkodowanego będziemy jedynie osobą użytkującą samochód, co do którego nie wiadomo nawet, czy jest ubezpieczony.

Naturalną reakcją w takiej sytuacji będzie więc wezwanie policji, a ta nie tylko sprawdzi nasze dane, ale też wystawi mandat za spowodowanie kolizji. W takim przypadku trzeba się liczyć z karą w wysokości od 200 do 500 zł. Jeśli doszło do zagrożenia bezpieczeństwa innych uczestników ruchu, policjant nie tylko wystawi mandat na kwotę bliską górnej granicy "widełek", ale też do konta dopisze nam 6 punktów karnych. Tak naprawdę, z czystym sumieniem i nie narażając się na kłopoty, bez dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia będzie można jeździć dopiero pod koniec 2018 r.

Nadchodzą mDokumenty

W czerwcu poseł Paweł Pudłowski skierował do Ministerstwa Cyfryzacji interpelację dotyczącą papierowych dokumentów kierowcy. W odpowiedzi, którą sformułował resort, czytamy, że mDokumenty w zakresie potwierdzenia zawarcia polisy OC i dowodu rejestracyjnego mają zostać uruchomione jeszcze w 2018 r. O co chodzi?

d5rjnk2

Projekt, o którym mowa w odpowiedzi na interpelację, to państwowa usługa, która umożliwia uzyskanie dostępu do kopii własnych, oryginalnych dokumentów za pomocą telefonu komórkowego. W 2018 r. oddano do użytku aplikację mObywatel, która w nieoficjalnych sytuacjach (innych niż np. wizyta w urzędzie, kontakt z policją czy bankiem) może stanowić alternatywę względem dowodu osobistego wystawionego przez właściwy urząd. Po uruchomieniu aplikacji na ekranie telefonu wyświetla się cyfrowa kopia dowodu. - Pakiet mDokumentów dla kierowcy ma działać w analogiczny sposób. W razie stłuczki kierowca będzie więc mógł podać wszystkie potrzebne dane i uwierzytelnić je przed drugą osobą, która wzięła udział w zdarzeniu - mówi Wirtualnej Polsce Karol Manys z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji.

- Zwolnienie kierowców z obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC, a także uruchomienie mDokumentów dla kierowców, będzie możliwe ze względu na powstanie CEPiK-u 2.0. Baza w pierwszej odsłonie nie była aktualizowana tak szybko, by możliwe było pójście na rękę zmotoryzowanym. CEPiK 2.0 jest odświeżany natychmiastowo. Oznacza to, że jeśli na przykład kierowca wyjedzie ze stacji kontroli pojazdów po zaliczeniu przeglądu i zostanie zatrzymany przez policję, ta będzie wiedzieć, że auto ma już przedłużony przegląd. W przypadku starego CEPiK-u aktualizacja danych mogła zająć nawet kilka dni - dodaje Karol Manys.

Jak zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji, posługiwanie się mDokumentami - na razie w zakresie dowodu osobistego - jest bezpieczne. By zacząć korzystać z usługi, należy posiadać profil zaufany i telefon działający w systemie Android lub iOS. Aplikacja umożliwia wymianę danych pomiędzy dwoma użytkownikami telefonów działających na tej samej platformie, a także prezentację swoich danych na ekranie własnego telefonu. Co ważne, aplikacja nie umożliwia wykonania zrzutu ekranu z danymi, nie można ich również zapisać w telefonie. Jeśli więc telefon stracimy albo zostanie ukradziony, nie grozi to utratą kontroli nad własnymi danymi.

Kolejne podejście

Zapowiedź wprowadzenia pakietu mDokumentów, który zastąpi dowód rejestracyjny i potwierdzenie zawarcia polisy OC, sprawi, że z zupełnie czystym sumieniem będziemy mogli zostawić w domu papierowe wersje dych dokumentów. Tak naprawdę jednak prawdziwą rewolucją będzie dopiero uzupełnienie mDokumentów kierowcy o prawo jazdy.

d5rjnk2

Ministerstwo Cyfryzacji już kilka razy zapowiadało stworzenie takiej możliwości. Swoje plany resort ujawnił po raz pierwszy w listopadzie 2016 r. Zgodnie z pierwszymi zapowiedziami usługa miała być uruchomiona przed końcem 2017 r., a w skład dokumentów, które miały być reprezentowane w aplikacji, miało wchodzić również prawo jazdy. W grudniu 2017 r. było jasne, że tego terminu nie da się dotrzymać. Padła więc deklaracja, że mDokumenty zostaną oddane do użytku po uruchomieniu CEPiK-u 2.0, co nastąpiło 4 czerwca 2018 r. Dziś wiemy, że usługa ma ruszyć przed końcem 2018 r., ale bez opcji prawa jazdy.

Jak przyznaje ministerstwo, nawet jeśli w niedalekiej przyszłości do mDokumentów uda się dołączyć prawo jazdy, nie będzie to oznaczało pozwolenia na jazdę bez niego. O tym, jakie dokumenty musi mieć przy sobie kierowca, decyduje Prawo o ruchu drogowym. Konieczna będzie więc kolejna zmiana ustawy. Tylko na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi.

d5rjnk2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5rjnk2
Więcej tematów