Po raz 9. w ciągu 14 lat Norbert B. został zatrzymany przez stołeczną policję za kierowanie pod wpływem alkoholu - tym razem miał 3 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas ucieczki usiłował przejechać policjanta. Już 6 razy miał zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów.
Jak podała w czwartek stołeczna policja, na Pradze-Północ funkcjonariusze dostrzegli znanego im 38-letniego Norberta B., który stał przy samochodzie. Policjanci - wiedząc, że ma on orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych za jazdę po alkoholu - czekali co zrobi. Gdy ruszył autem, nakazali, by się zatrzymał. Mężczyzna próbował przejechać policjanta, ale ten odskoczył. Wkrótce potem Norberta B. zatrzymano w jego własnym mieszkaniu; było czuć od niego alkohol.
Badanie alkomatem na komendzie wykazało najpierw 2,91 prom., a potem - już ponad 3 prom. Norbert B. trafił do izby wytrzeźwień. Będzie miał postawione zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i złamania zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Od 1993 r. był on zatrzymywany ośmiokrotnie za jazdę po alkoholu. Sześć razy miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdu. Ostatni zakaz obowiązuje od maja 2006 do maja 2008 r.(PAP)