Pięć osób podejrzanych o sprowadzanie z zagranicy luksusowych samochodów i legalizowanie ich w kraju przy użyciu sfałszowanych dokumentów zatrzymali policjanci z Katowic przy współpracy funkcjonariuszy Izby Celnej i pracowników UKS. Dotychczas śledczy przedstawili zarzuty 41 osobom. Przestępcy doprowadzili Skarb Państwa do uszczuplenia podatku akcyzowego i podatku VAT. W stosunku do trzech zatrzymanych zapadła decyzja o policyjnym dozorze, zakazie opuszczania kraju i poręczeniu majątkowym.
Zatrzymani to mieszkańcy Będzina, Częstochowy, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Katowic, w wieku od 36 do 50 lat. Przestępczy proceder prowadzili od lutego 2005 roku do chwili zatrzymania. W tym czasie sprowadzili do Polski 200 luksusowych samochodów, które legalizowali przy użyciu podrobionych i poświadczających nieprawdę dokumentów. Przestępcy w obrocie wewnątrzunijnym, wykorzystując podstawiony podmiot gospodarczy, kupowali samochody bez podatku VAT zagranicą, a następnie, po sprowadzeniu ich do kraju, legalizowali te pojazdy, używając fałszywych dokumentów. Samochody były rejestrowane przez podstawione osoby, tzw. "słupy" i później dalej sprzedawane za pośrednictwem komisu z legalnymi dokumentami.
W ten sposób przestępcy unikali płacenia podatku akcyzowego wynoszącego 3,1 proc. od pojazdów o pojemności silnika do 2000 centymetrów sześciennych i 13,6 proc. podatku od aut o wyższych pojemnościach silnika. Ponadto wykorzystując spreparowaną dokumentację fikcyjnych firm nie odprowadzali podatku VAT. Tylko w ostatnich kilku miesiącach przestępczej działalności zatrzymani sprowadzili do kraju i zalegalizowali 30 luksusowych pojazdów o wartości rynkowej ponad 7 milionów złotych. Auta te zostały zabezpieczone w magazynach celnych.
W stosunku do trzech osób został policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowe w wysokości 50, 60 i 70 tysięcy złotych. W śledztwie policjanci przedstawili zarzuty 41 osobom. Dzisiaj o losie dwóch pozostałych zatrzymanych zdecyduje sąd. Za te przestępstwa grozi im kara nawet do 12 lat więzienia.
Źródło: Komenda Główna Policji