Z Kamilem Durczokiem mogła jechać pasażerka. Czy grożą jej konsekwencje?
Jak podaje Pudelek.pl, z Kamilem Durczokiem, który spowodował kolizję na A1 pod wpływem alkoholu, jechała inna osoba. Co to dla niej oznacza?
Dla pasażerki (miała to być kobieta)
tylko to, że w razie gdyby chciała otrzymać odszkodowanie za poniesione straty, musi się liczyć ze zdecydowanie niższą kwotą zadośćuczynienia, niż gdyby kierowca był trzeźwy. W tym przypadku nie mogłaby się bronić niewiedzą o jego stanie.
Czy wsiadając świadomie do auta z pijanym kierowcą grożą jej konsekwencje karne?
Pasażer nie musi weryfikować kierowcy pod kątem zawartości alkoholu. A nawet jeśli bez wątpienia kierowca jest pijany, to nie ma przepisu, który zobowiązywałby pasażera do czegokolwiek.
Zupełnie inaczej wygląda kwestia udostępnienia pojazdu osobie pod wpływem alkoholu. Tu temat jasno opisuje art. 96. Kodeksu wykroczeń:
"Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który (…) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka (…) podlega karze grzywny".
Sama kwota z reguły nie jest wysoka, choć maksymalny wymiar grzywny to aż 5000 zł.