Yamaha odświeżyła R1. Niestety w Europie nie kupicie już wersji drogowej
Japoński producent właśnie pochwalił się odświeżoną odsłoną R1 w wydaniach Race i GYTR. Oba warianty, choć bardzo ciekawe, są niestety przeznaczone wyłącznie do użytku torowego.
R1 z homologacją drogową trafi na rynek amerykański. W Europie będziemy mogli o niej tylko pomarzyć. Nie oznacza to jednak, że model całkowicie wypada z oferty. Klienci dostaną bowiem do wyboru aż dwa torowe warianty.
Odświeżona R1 dla USA wyróżnia się aerodynamicznymi skrzydłami z włókna węglowego, wydajnymi hamulcami z zaciskami Brembo Stylema, w pełni regulowanym widelcem KYB czy nowym obiciem kanapy, które ma zapewniać lepszą przyczepność do siedziska.
Europejska wersja jest niemal identyczna, a główną różnicę stanowi brak homologacji drogowej i przydomek "Race". Klienci ze starego kontynentu chętni na więcej emocji mogą też wybrać ostrzejszą odmianę GYTR, będącą pełnoprawną wyścigówką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja ma 21 nowych pojazdów. W tym motocykl i skutery wodne
Yamaha chwali się, że GYTR spełnia wymagania FIM dla klasy Superstock 100. Maszyna jest wyposażona m.in. w konfigurowalny komputer sterujący, układ wydechowy Akrapovič, owiewki z włókna szklanego czy zębatki 15/42.
Warto wspomnieć, że wersję Race kupicie w każdym salonie Yamahy. Odmiana GYTR natomiast będzie oferowana wyłącznie w specjalnych punktach GYTR Pro Shop. Obie propozycje powinny zagościć w salonach w listopadzie 2024 roku.