W ciągu dwóch dni policjanci z Oddziału Prewencji i Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej w Rzeszowie zatrzymali sześć osób w wieku od 17 do 19 lat, które okradały samochody i włamywały się do domków letniskowych na terenie powiatu rzeszowskiego. Ich łupem padało wszystko co mogło przedstawiać choćby minimalną wartość. Większość skradzionych przedmiotów odzyskano. Część z nich policjanci znaleźli w mieszkaniu 27-letniego mężczyzny, który zajmował się ich sprzedażą.
We wtorek wieczorem, policjanci patrolujący miasto zwrócili uwagę na trzech młodych ludzi. Gdy policyjny patrol zaczął się zbliżać w ich kierunku, mężczyźni zawrócili i próbowali jak najszybciej odejść. Policjanci zauważyli wystające z rękawa kurtki jednego z nich kombinerki i pióra wycieraczek samochodowych. Jak się okazało zatrzymani mężczyźni mieli przy sobie 6 sztuk wycieraczek, które chwilę wcześniej ukradli ze stojących na parkingu samochodów. W trakcie rozmowy z policjantami, przyznali się, że do Rzeszowa przyjechali swoim samochodem, który zostawili kilka ulic dalej. Tam policjanci odnaleźli inne skradzione przedmioty - kilka ozdobnych kołpaków kół samochodowych i trzy anteny do CB radia.
Dzisiaj do złodziejskiej trójki dołączyli ich koledzy, zatrzymani przez policjantów z Sekcji Kryminalnej. W sumie sześciu młodych ludzi w wieku od 17 do 19 lat podejrzewanych jest o szereg włamań do samochodów i kradzieże. Ze starych i słabo zabezpieczonych pojazdów kradli głównie paliwo, nowsze okradali z anten radiowych, kołpaków kół, ozdobnych końcówek rur wydechowych. W ciągu dwóch miesięcy włamali się też do kilku domków letniskowych kradnąc z nich wyposażenie, sprzęt RTV i AGD.
Za czyny, których się dopuścili grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: Komenda Główna Policji