Volkswagen Passat Variant 2,0 TDI DSG vs Ford Mondeo Kombi 2,0 TDCi PowerShift

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

/ 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

10 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

11 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

12 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

13 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

14 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

15 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

16 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

17 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

18 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

19 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

20 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

21 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

22 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

23 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

24 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

25 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

26 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

27 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

28 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

29 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

30 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

31 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

32 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

33 / 33Kombi na emeryturze

Obraz
© WP.PL

Klasę samochodów kombi przynależnych do segmentu D możemy podzielić na dwa obozy. Pierwszy to floty i przedstawiciele wyższego szczebla, spędzający w tych pojazdach znaczną część czasu pracy. Do drugiej grupy należy zakwalifikować ojców rodzin szukających środka transportu, zdolnego przewieźć czteroosobową załogę wraz z bagażem. W obu przypadkach liczy się zazwyczaj diesel pod maską i rozsądnie skalkulowana cena, obejmująca stosunkowo bogate wyposażenie. Dla wielu ważna jest też renoma modelu. Volkswagen Passat Variant, jak i Ford Mondeo kombi spełniają powyższe kryteria z zapasem bezpieczeństwa, mimo schyłku kariery rynkowej w swoich obecnych wcieleniach.
Passat dzięki, swojej konserwatywnej stylizacji dość wolno się starzeje. Odpowiednio wcześnie został zaopatrzony w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej i opcjonalne, biksenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów. Kanciaste kształty, jak się okazuje są skutecznym środkiem przeciwzmarszczkowym. Kolejna generacja, debiutująca pod koniec bieżącego roku, prawdopodobnie będzie kontynuować tę politykę.
Na przeciwnym biegunie jest Mondeo. Jego styliści postawili na zupełnie odmienne podejście do tematu. Łagodne linie Forda pojawiły się po raz pierwszy na srebrnym ekranie z Jamesem Bondem za kierownicą. Mimo, że samochód już w tym roku doczeka się następcy, to wciąż warto choć na chwilę zajrzeć do salonów, zanim zdecydujemy się na produkt konkurencji. Jego stylizacja podkreślona przez LED-owe oświetlenie w nietypowym miejscu, liczne chromowane akcenty, przyciemnione szyby i opcjonalne srebrne relingi, mocno odcięła się od stosunkowo kwadratowego poprzednika, zwiastując jednocześnie kształty nowych modeli w palecie koncernu.

Wybrane dla Ciebie

Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę