Począwszy od poniedziałku 7.02 br. wszystkie nowe rodzaje samochodów osobowych i dostawczych będą musiały być wyposażone w system uruchamiania świateł dziennych (DRL). Obowiązkiem tym zostaną objęte także samochody ciężarowe i autobusy 18 miesięcy później, od sierpnia 2012 r.
System DRL będzie się sam włączał po uruchomieniu silnika. Jak oczekuje Komisja Europejska, jazda z włączonymi światłami w dzień przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, bowiem pojazdy będą lepiej widoczne. Dowodzą tego statystyki z krajów, w których wprowadzono już obowiązkową jazdę w dzień na światłach.
W roku 2009 r. na drogach europejskich śmierć poniosło ponad 35 tysięcy osób. Liczba ta zmniejszyła się w porównaniu z minionymi latami m.in. dzięki wdrożeniu lepszej techniki bezpieczeństwa pojazdów, bezpieczniejszej infrastruktury drogowej i poprawy szkolenia nowych kierowców.
Nowy system DRL ma zużywać znacznie mniej energii elektrycznej (o 25-30 proc.), w porównaniu z włączanymi obecnie światłami mijania. Zdaniem wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Antonio Tajaniego, DRL ma nawet przyczynić się do zmniejszenia emisji CO2, bowiem wyeliminuje jazdę na światłach mijania. Używając LED (świateł diodowych) w systemie DRL, zużycie energii można obniżyć tylko o 10 proc.
[
]( http://wnp.pl )