Toyota Mirai zwiększyła zasięg na jednym tankowaniu do 502 km, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich produkcyjnych aut nieemitujących spalin.
Po kolejnych modyfikacjach auto zużywa na 100 km energię odpowiadającą 4,2 l benzyny w cyklu miejskim oraz poza miastem. Oznacza to, że jego zasięg na jednym tankowaniu wynosi 502 km. Dla porównania, flagowy model Tesli, Model S, ma zasięg 434 km na jednym ładowaniu.
* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ * Mirai wejdzie na rynek amerykański we wrześniu 2015 r. i będzie kosztowało 57 500 dolarów. W wielu stanach, m.in. w Kalifornii, jego nabywcy będą mogli liczyć na rządowe dopłaty. Dodatkowo amerykański dystrybutor zapewni kompleksową darmową obsługę obejmującą paliwo (do 15 000 dolarów), serwis (do 35 000 mil), assistance, całodobowe wsparcie telefonicznego centrum technicznego oraz system komunikacji multimedialnej wraz z aplikacją do lokalizacji stacji tankowania wodoru. Gwarancja na kluczowe elementy układu napędowego będzie trwała 8 lat (do 100 000 mil).
Obecnie w Kalifornii znajduje się 10 stacji tankowania wodoru, jednak władze stanu systematycznie rozbudowują infrastrukturę. Wyliczono, że wystarczy 85 strategicznie rozlokowanych stacji, by zapewnić kierowcom możliwość dotarcia do nich w 6 minut z dowolnego miejsca w Kalifornii.
Podstawowym celem producentów samochodów nieemitujących spalin jest stworzenie masy krytycznej, która przełamałaby dominację pojazdów spalinowych. Toyota najwyraźniej wyciągnęła właściwe wnioski z trudności Tesli, która do 2014 roku chroniła swoje technologie patentami, by po 10 latach działalności wciąż borykać się z problemem niszowości samochodów elektrycznych i z brakiem rentowności. Elon Musk, CEO Tesli, sam przyznał, że był to błąd, który przyczynił się do niezadowalającej popularyzacji aut zasilanych energią elektryczną.
Z tego powodu Toyota stawia na szeroką współpracę z innymi producentami na rzecz popularyzacji samochodów na ogniwa paliwowe. Świadczy o tym upublicznienie patentów związanych z tą technologią oraz merytoryczne wsparcie dla BMW, dzięki któremu bawarski producent opracował dwa prototypowe samochody napędzane wodorem, oparte na modelach i8 i 5 GT. Toyota podjęła także wspólne działania z Nissanem i Hondą w zakresie wspierania budowy stacji tankowania wodoru w Japonii.
ll/moto.wp.pl