258 samochodów, w tym 40 limuzyn i budżet w wysokości 23 mln zł – tak w skrócie wyglądają plany zakupowe rządu. Jak przekonuje Rafał Bochenek, rzecznik rządu, duży przetarg ma pozwolić na spore oszczędności sięgające nawet 30 proc. Jednak nie można też zapominać, że zakup nowych samochodów odbywa się w czasie, gdy głośno jest o wypadkach limuzyn polskich VIP-ów.