Policyjna akcja "Prędkość". Działania w całym kraju
Pogoda sprzyja wyjazdom. Nie warto jednak nadmiernie wciskać pedału przyspieszenia. Policja prowadzi dziś ogólnopolskie działania o nazwie "Prędkość" i nie będzie miała pobłażania dla kierowców, którzy łamią przepisy.
Do sprawdzania prędkości kierowców wykorzystane zostaną oczywiście ręczne mierniki, ale też radiowozy z wideorejestratorami – w tym te nieoznakowane. Wśród metod, które ostatnio charakteryzują się najwyższą skutecznością, są kaskadowe pomiary prędkości. Polegają on ena ustawianiu dwóch patroli policji wzdłuż drogi, w stosunkowo niewielkich odległościach. W ten sposób funkcjonariusze „polują” na tych kierowców, którzy ze szczególną zatwardziałością łamią przepisy.
Wbrew temu, co można byłoby pomyśleć w pierwszej chwili, działania policji nie są pozbawione sensu. Wręcz przeciwnie. Statystyki Komendy Głównej Policji jasno uświadamiają, że właśnie przy dobrych warunkach pogodowych - a takie panują dziś w zasadzie w całym kraju - prawdopodobieństwo wypadku jest największe. Dobra aura zachęca zmotoryzowanych do rozwijania wyższych prędkości, a wtedy łatwiej o błąd, który może mieć tragiczne konsekwencje.
Komenda Główna Policji przypomina, że im większa prędkość pojazdu, tym gorsze postrzeganie otoczenia przez kierowców i ograniczony odbiór informacji, gorsza równowaga pojazdu na krzywiznach drogowych i mniejsza przyczepność opon do nawierzchni, dłuższa droga hamowania, dużo większa energia zderzenia z innym pojazdem lub stałą przeszkodą i tragiczniejsze skutki dla kierowcy oraz pasażerów, większa długość drogi odrzutu pojazdów uczestniczących w wypadku, co oznacza możliwość odrzucenia pojazdu na chodnik lub na przeciwny pas ruchu i uwikłanie w wypadek dodatkowych uczestników ruchu.
