SPEED. Policja powołała grupę do walki z piratami drogowymi
Ignorowanie ograniczeń prędkości to powszechna praktyka milionów polskich kierowców. Stołeczna policja wzięła na celownik piratów drogowych, a by skuteczniej ich wychwytywać, stworzyła specjalną grupę o nazwie SPEED. Pracujący w niej funkcjonariusze dysponują najszybszym samochodem w polskiej policji.
Przez lata walczyliśmy o lepsze drogi, by było bezpieczniej. Z biegiem lat jakość nawierzchni, po których się poruszamy, uległa skokowej poprawie, niestety tego samego nie można powiedzieć o bezpieczeństwie. Na drodze do dogonienia pod tym względem Europy stoi między innymi powszechna wśród polskich zmotoryzowanych skłonność do łamania ograniczeń prędkości. Z tą cechą kierujących walczyć ma nowa formacja policji.
Grupa SPEED istnieje od kilku tygodni, ale wcześniej policja nie informowała o jej istnieniu. Rekrutuje się spośród funkcjonariuszy warszawskiej drogówki wspieranych przez policjantów innych jednostek. Jej głównym celem, jak łatwo wywnioskować z anglojęzycznej nazwy, jest piętnowanie przekraczania dozwolonej prędkości. By policjanci nie byli bezradni na drogach, do ich dyspozycji oddano nieoczywiste radiowozy.
Gwiazdą jednostki jest oznakowana Kia Stinger GT. Radiowóz co prawda można zauważyć w lusterku z daleka, ale kierowca może być zaskoczony tempem, w jakim auto może się do niego zbliżyć. Pod maską pracuje silnik V6 o pojemności 3,3 l, który na cztery koła przekazuje moc 366 KM i pozwala rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 5,5 s. Policjanci z grupy SPEED dysponują także nieoznakowanymi radiowozami BMW serii 3. Za pomocą tych samochodów policja prowadzi pomiary z wykorzystaniem wideorejestratorów i statyczne – miernikami prędkości.
Efekty pierwszych tygodni działań grupy SPEED to namierzenie 975 kierujących łamiących ograniczenia prędkości. Aż 209 z nich straciło prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Policjanci stwierdzili blisko 180 innych wykroczeń popełnionych przez kierujących. W trakcie działań nałożono 612 mandatów karnych, 593 razy zastosowano pouczenia, a w 11 przypadkach skierowano wniosek o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze zatrzymali również 41 dowodów rejestracyjnych.