Policja ostrzega. Zobacz, gdzie kradną najwięcej jednośladów
Policja poinformowała o liczbie kradzieży jednośladów w 2021 r. Choć minimalnie ona spadła, to w ostatnich latach utrzymuje się na podobnym poziomie. Niestety, coraz mniej pojazdów udaje się odzyskać. Podano też, w jakich województwach kradzionych jest najwięcej motocykli i motorowerów.
W 2021 r. zgłoszono policji 1380 kradzieży jednośladów (motocykli, skuterów i motorowerów). Najczęściej łupem złodziei padały pojazdy stojące na zewnątrz w ogólnodostępnych miejscach (1039 przypadków), co pokazuje, jak ważnie jest zabezpieczenie jednośladu, gdy np. parkuje się go w mieście. 341 zgłoszeń dotyczyło kradzieży z włamaniem.
Jeśli popatrzymy na podział ze względu na komendy policji, to najwięcej jednośladów ukradziono na Dolnym Śląsku. KWP Wrocław odnotowała 235 takich przestępstw.
Jak się okazuje, kradzieże często dokonywane są w największych miastach, gdyż na drugim miejscu znalazły się statystyki Komendy Stołecznej Policji w Warszawie – 204 jednoślady. Dla porównania, w pozostałej części dużego województwa mazowieckiego były to już tylko 74 kradzieże (KWP Radom).
Trzecie (niechlubne) miejsce zajął Śląsk (KWP Katowice) ze 163 kradzieżami. Najmniej przypadków odnotowały KWP Białystok (16), KWP Lublin (25) i KWP Kielce (26).
Służbom udało się odzyskać blisko jedną trzecią skradzionych jednośladów – 432 sztuki. Jednak choć w poprzednich latach kradziono nieco więcej takich pojazdów (odpowiednio 1421 w 2020 r. i 1400 w 2019 r.), to więcej udawało się też odnaleźć. W 2020 r. było to 481 odzyskanych motocykli i motorowerów, a w 2019 r – 496 sztuk.
Trzeba też mieć na uwadze fakt, że złodzieje często kradną pojazdy na części, a to oznacza, że bardzo szybko starają się je rozłożyć. W takiej sytuacji czasem nawet złapanie winnych przestępstwa przez policję nie daje gwarancji, że motocykl czy motorower wróci sprawny do właściciela.