Trwa ładowanie...

Paliwa Miles Statoil: przejedziesz więcej

Paliwa Miles Statoil: przejedziesz więcejŹródło: zdjęcie producenta
dalwm1r
dalwm1r

Polska dołączyła do sześciu europejskich krajów, w których sprzedawane jest paliwo Miles. Nowy produkt koncernu Statoil, zdaniem producenta, pozwala na zwiększenie zasięgu o 3 proc. To tak, jakby przy dystrybutorze było ono tańsze o 15 groszy za litr. W testowaniu nowego paliwa swój udział mieli polscy specjaliści.

Oszczędność jest ważna dla większości polskich zmotoryzowanych. Nic więc dziwnego w tym, że niektórzy kierowcy są skłonni jeździć po ulicach miasta w poszukiwaniu tańszego paliwa. Zamiast korzystniejszej ceny można wybrać też niższe spalanie. To, zdaniem specjalistów, zapewniać ma nowe, dostępne już na wszystkich stacjach Statoil paliwo Miles.

Paliwo podstawowe - benzyna 95 i olej napędowy - otrzymało pakiet dodatków, który ma ograniczać spalanie. W przypadku oleju napędowego jest to m.in. związek poprawiający liczbę cetanową, benzyna zawiera zaś substancję, która obniża tarcie ruchomych elementów silnika. Jak pokazały testy, w przypadku samochodów z silnikiem benzynowym spalanie powinno obniżyć się o 3,3 proc., a w przypadku diesli o 3 proc.

Bogatszy pakiet dodatków otrzymało paliwo klasy premium. Olej napędowy Miles Plus zawiera pakiet dodatków, których zadaniem jest oczyszczanie układu wtryskowego. Ten, szczególnie wrażliwy w przypadku konstrukcji korzystających z układu common rail, element wskutek używania paliwa niskiej jakości lub z dużą zawartością estrów pochodzenia roślinnego traci swoją skuteczność. W momencie wtrysku do cylindra paliwo nie jest rozpraszane w takim stopniu, który zapewnia optymalne spalanie. Problem ten ma rozwiązać droższa odmiana oleju napędowego opracowana przez Statoil. Właściciele diesli docenią też ten rodzaj paliwa zimą. Wówczas dodatki do oleju napędowego mają pomóc w rozruchu zimnej jednostki napędowej, a także zapobiegać mieszaniu się paliwa z wodą skraplającą się w baku. W przypadku paliwa Miles Plus spalanie ma obniżyć się o 3,3 proc. w przypadku samochodu z silnikiem benzynowym oraz 3,1 proc. w przypadku diesli.

Czy w dane na temat oszczędności, przytaczane przez Statoil, można wierzyć? Wydaje się, że tak. Za podawanymi liczbami przemawiają testy przeprowadzone w ośrodku badawczym Bosmal w Bielsku-Białej. Pracownicy tej nowoczesnej instytucji przez 10 miesięcy jeździli na paliwie Miles trzynastoma samochodami. Do pomiaru spalania i określenia skuteczności stosowanych dodatków wzbogacających benzynę i olej napędowy posłużyły auta używane, które miały stanowić jak najwierniejszą reprezentację parku maszyn, używanych przez Polaków. Jak powiedział nam przedstawiciel Bosmalu, dla biorących udział w testach pojazdów z silnikami benzynowymi średnie obniżenie spalania wyniosło 3,3 proc., a maksymalne 4,8 - w przypadku jednego z testowych aut. Jeśli chodzi o olej napędowy, średnia oszczędność wyniosła 3 proc., a maksymalna 4,2 proc.

dalwm1r

Jak zapewniają przedstawiciele koncernu Statoil, choć sprzedawane na polskich stacjach tej marki paliwo pochodzi z różnych rafinerii, nie należy się obawiać, że tankowany, drogocenny płyn posiada nieodpowiednie stężenie komponentów uszlachetniających. Są one dodawane na etapie nalewania paliwa do cysterny wiozącej produkt na stację. Służy do tego instalacja, w którą wyposażona jest każda baza paliwowa współpracująca ze Statoil. Dokładność dawkowania dodatków wynosi tu 1 ml na 1000 l paliwa.

Paliwo z zawartością dodatków uszlachetniających oferowane jest zarówno na zwykłych stacjach koncernu, jak i na ich „tanich” odpowiednikach – 123 Statoil.

Tomasz Budzik, moto.wp.pl

dalwm1r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dalwm1r
Więcej tematów