Opel Karl
Po kilku przykładach wzorowo stworzonych wnętrz przyszedł czas na te, które odbierają kierowcy wszelką przyjemność z prowadzenia samochodu. Na początek musimy wymienić nowy model Opla. Niemiecka marka przez ostatnie lata nie zachwycała jakością materiałów, ale atrakcyjna stylistyka poprawiała ogólne odczucia. Niestety w przypadku miejskiego Karla tak nie jest.
Model ten jest przeciwieństwem modnego i celującego w nieco bogatszych klientów Adama. Nowy, pięciodrzwiowy mieszczuch to po prostu tani samochód, ale nawet biorąc to pod uwagę, jakość wnętrza jest negatywnym zaskoczeniem. W końcu mamy do czynienia z marką, która ma konkurować Volkswagenem, a niestety tworzywa użyte w kabinie są gorsze niż w najnowszych Daciach. Miało być tanio, ale wydaje się, że Opel przesadził w oszczędzaniu.