Tegoroczne targi w Szanghaju już można bez ryzyka nazwać udanymi. Rosnące znaczenie Chińskiego rynku spowoduje, że w najbliższych latach będzie to dla producentów jedna z najważniejszych imprez. W galerii prezentujemy najważniejsze premiery z Szanghaju.
(fot. UnitedPictures) Okazało się, że zarówno firmy produkujące samochody popularne (czyli Peugeot, Chevrolet, VW, czy Skoda)
, jak i auta luksusowe pokładają duże nadzieje w Chińskim rynku. Szybko rosnąca gospodarka w Kraju Środka powoduje, że coraz więcej osób może sobie pozwolić na zakup samochodu. Podobnie napływ kapitału oznacza, że liczba zamożnych klientów wzrasta.
Oznaką zainteresowania tym dalekowschodnim rynkiem są nie tylko premiery samochodów wchodzących do produkcji, ale też pojazdy koncepcyjne przygotowane specjalnie na tę okazję. Wśród prezentowanych aut znalazł się nowy VW Beetle, koncepcyjny Mercedes A i zapowiedź nowego nurtu stylistycznego Volvo. Oprócz tego zarówno Lamborghini, jak i Ferrari ogłosiły, że znaczenie Chin będzie dla nich kluczowe już pod koniec 2011 roku. Nawet Roll Royce zaprezentował wydłużoną wersję Ghosta przeznaczoną głównie na rynek azjatycki.
(fot. PAP/Wenhao Yu) Należy się spodziewać, że w kolejnych latach targi samochodowe w Szanghaju będą zyskiwały na znaczeniu i staną się jedną z najważniejszych takich imprez na świecie. Nie będzie też niczym nadzwyczajnym prezentowanie samochodów przeznaczonych tylko dla Chin. Przykładem może być Kia K2, czyli sedan bazujący na modelu Rio. Zdominowany głównie przez rodzimych producentów rynek najprawdopodobniej odmieni się w najbliższym czasie, a zapotrzebowanie na lepiej wykonane i bezpieczniejsze samochody będzie szybko wzrastać.
sj