|
|
| --- |
Niewielkie samochody są z założenia niedrogie w eksploatacji za sprawą rozsądnego obchodzenia się z paliwem. Miejski Fiat Panda należy do jednych z najtańszych samochodów na rynku. Jednak mimo to Włosi postanowili sprawić, by był jeszcze bardziej oszczędny!
Na miejscu czterocylindrowego silnika pojawiła się dwucylindrowa jednostka o pojemności zaledwie 0,9 litra. Turbodoładowanie pozwoliło uzyskać z niej aż 80 KM, więc w razie potrzeby samochód będzie potrafił dynamicznie przyśpieszać. W trakcie miejskich wojaży oszczędność paliwa dochodzącą do 10% zagwarantuje system „Stop&Start”, który wyłącza silnik po zatrzymaniu się oraz uruchamia, gdy tylko kierowca zdejmie nogę z pedału hamulca lub włączy bieg. Na koła trafiły opony Pirelli o zmniejszonych oporach toczenia.
Aby Panda stała się jeszcze bardziej łakomym kąskiem dla zwolenników aut przyjaznych środowisku zastosowano wiele elementów pochodzących z recyclingu. Tworzywa z odzysku posłużyły nie tylko do wykończenia karoserii, ale również trafiły do kabiny. Inżynierowie starali się do maksimum ograniczyć masę samochodu, co udało się m.in. dzięki zastosowaniu lżejszych elementów niż w standardowej Pandzie.
To nie koniec nowoczesnych rozwiązań. Specjalna wersja Pandy otrzyma system analizujący styl jazdy kierowcy. Podłączenie do komputera pozwoli dowiedzieć się, w których momentach można zaoszczędzić jeszcze kilka kropli paliwa.
Nowoczesna i oszczędna wersja Pandy zostanie zaprezentowana w trakcie salonu samochodowego we Frankfurcie. W chwili obecnej nie wiadomo, czy pojazd trafi do seryjnej produkcji, ale rosnące zainteresowanie autami przyjaznymi dla środowiska zdaje się dawać odpowiedź na to pytanie...
Łukasz Szewczyk