Legendarni producenci, którzy wrócili na rynek
Wielkie powroty legendarnych marek w branży motoryzacyjnej to często występujące zjawisko. Wznowienie produkcji polega na wykupieniu praw do używania konkretnej marki, ale czasem chodzi o powrót do danego modelu oferowanego niegdyś przez tego samego producenta.
Borgward
Wielkie powroty legendarnych marek w branży motoryzacyjnej to często występujące zjawisko. Wznowienie produkcji polega na wykupieniu praw do używania konkretnej marki, ale czasem chodzi o powrót do danego modelu oferowanego niegdyś przez tego samego producenta.
Borgward to niemiecki producent samochodów, który zbankrutował w 1961 roku, natomiast na początku roku 2015 ogłoszono, że firma wraca do gry i ma już prawie gotowy nowy model samochodu. BX7 to SUV zaprezentowany podczas zeszłorocznego Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Pod maską zamontowano czterocylindrowy silnik o pojemności 2,0 l. Doładowana jednostka o bezpośrednim wtrysku paliwa osiąga moc 224 KM i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 300 Nm.
Napęd trafia na wszystkie cztery koła poprzez sześciobiegową skrzynię automatyczną. W przyszłości nowy SUV Borgwarda ma dysponować również napędem hybrydowym typu plug-in.
Dacia i Alpine
Renault już kilka lat temu przywróciło do życia Dacię, która doskonale sobie radzi, oferując jedne z najtańszych samochodów w Europie. Teraz francuski producent pracuje nad wprowadzeniem do sprzedaży auta Alpine. Kilka dekad temu samochody Alpine dominowały na trasach rajdowych, a później słuch o nich zaginął. Dziś jeden model jest już gotowy, a na kolejny zostały właśnie otwarte zamówienia.
Fiat 500
Jeden z najbardziej udanych powrotów do dawnych modeli w ostatnich latach zaliczył Fiat z modelem 500. Sukces sprzedażowy obłego auta przyczynił się do powstania np. wersji elektrycznej, która jest sprzedawana w USA. To obecnie jeden z najbardziej charakterystycznych samochodów na świecie, a wszystkie egzemplarze są wytwarzane w Polsce.
Nowe Mini
To przykład kolejnej udanej nowoczesnej interpretacji legendarnego auta. Mini w latach 60. XX wieku zaliczyło udany debiut sportowy, ponieważ trzykrotnie wygrało rajd Monte Carlo. Później było produkowane w wielu wersjach przez kilka wytwórni, a na początku nowego stulecia BMW wypuściło nowe Mini i świat oszalał. Mnogość wersji i rodzajów nadwozia nawet nie śniła się twórcom pierwotnego projektu. Mamy kombi - Clubmana, SUV-a - Countrymana, kabriolet, trzydrzwiowy hatchback i wersję pięciodrzwiową.
Abarth
Fiat czerpie garściami ze swojej bogatej historii i kilka lat temu włodarze koncernu przypomnieli sobie o marce Abarth. W czasach Seicento najmocniejsze były Sportingi, a od Stilo zaczęły się pakiety Abarth. Wraz z wykryciem potencjału sprzedażowego na mocniejsze wersje modeli Punto i 500, Abarth wrócił do łask i okazał się strzałem w dziesiątkę. W kampanii reklamowej Abartha 500 w USA wziął udział Charlie Sheen, który w filmie reklamowym jeździł nim po swoim wielkim domu, ponieważ w tym czasie odbywał areszt domowy za swoje wybryki.
Tatra
Najnowsze doniesienia medialne informują o tym, że kolejnym wskrzeszonym producentem ma być Tarta. Nie wszyscy pamiętają, że bramy fabryki Tatry opuszczały samochody osobowe do 1999 roku. Ostatnim modelem była Tatra 700 - to limuzyna, która pod maską mogła mieć jeden z dwóch silników V8 o pojemnościach 3.5 lub 4.4. Łącznie powstały tylko 72 egzemplarze tego auta. Po 1999 roku produkowano tam dostawczy model Tatra Beta, który był napędzany silnikiem Hyundaia. Następnie zakład przebranżowiono i rozpoczęto tam produkcję pralek.
Z informacji podanych przez przedstawicieli producenta wynika, że Tatra planuje produkcję samochodu z najnowszymi technologiami, ale opakowanymi w karoserię w stylu retro. Auto ma być podobne do modelu 600 Tatraplan, który pojawił się w ofercie producenta po II wojnie światowej. Łącznie wyprodukowano ponad 6300 takich samochodów.
Silnik zamontowany w klasycznym nadwoziu ma spełniać wszelkie normy emisji spalin, a pojazd ma też mieć na pokładzie najnowsze systemy bezpieczeństwa.
Jakub Tujaka, Wirtualna Polska