W środę Kubica przejechał mierzące 4428 metrów okrążenie w czasie 1.16,491 min. Polak poprawił wynik kierowcy McLarena Pedro de la Rosy, który w styczniu wykręcił na Jerez 1.16,509. W sumie, w ciągu trzech dni, Kubica przejechał 278 okrążeń - Polak sprawdzał zawieszenie, amortyzatory, ustawienia bolidu, nowinki aerodynamiczne i opony.
W trakcie ustanawiania rekordowego czasu Kubica wypróbowywał mieszanki gum na kończące sezon Grand Prix Brazylii na torze Interlagos (22 października). Kolega Polaka z zespołu Nick Heidfeld też testował opony pod kątem Brazylii, ale sprawdzał inny rodzaj gum. W testach uczestniczył także trzeci kierowca zespołu Sebastian Vettel, lecz tylko Kubica jeździł z całej trójki przez trzy dni.
Do końca sezonu pozostały trzy wyścigu (1 października GP Chin, tydzień później GP Japonii i wreszcie Brazylia), w których rozstrzygnie się, czy tytuł mistrzowski obroni Hiszpan Fernando Alonso z Renault, czy jednak po raz ósmy mistrzem świata zostanie Michael Schumacher z Ferrari. W środę i czwartek 37-letni Niemiec, który po tym sezonie kończy karierę, testował nowe elementy aerodynamiczne i opony na decydujące starcie z Alonso, do którego traci już tylko dwa punkty w klasyfikacji generalnej.