Trwa ładowanie...

Jak nie kupić kradzionego samochodu?

Jak nie kupić kradzionego samochodu?Źródło: PAP/Paweł Supernak
d2tbhyi
d2tbhyi

Wprawdzie policyjne statystyki wskazują na zmniejszanie się zjawiska kradzieży samochodów, jednak nadal z polskich ulic rocznie znika kilkanaście tysięcy pojazdów. Auta rabowane są głównie dla części, ale wiele z nich, po zatarciu śladów, trafia na rynek wtórny.

(fot. PAP/Paweł Supernak)
Źródło: (fot. PAP/Paweł Supernak)

By zminimalizować ryzyko rozczarowania oraz straty pieniędzy, zanim zdecydujemy się na zakup używanego samochodu, warto poświęcić czas na weryfikację tożsamości sprzedawcy oraz sprawdzenie pochodzenia auta.

Marcin Świć, dyrektor serwisu otoMoto.pl podkreśla, że często już na etapie przeglądania ogłoszeń można zorientować się, czy dana oferta nie okaże się niemiłą niespodzianką.
- _ Warto przed przystąpieniem do szukania konkretnej oferty sprawdzić średnią wartość rynkową modelu interesującego nas auta. Samochód, którego cena znacznie od niej odbiega, powinien zwiększyć czujność kupującego. Niska cena może wynikać z niejasnej przeszłości auta, albo jego złego stanu technicznego. Oczywiście dobre okazje trafiają się, ale do każdej takiej oferty należy podchodzić z dużą ostrożnością _ - ostrzega Świć.

(fot. PAP/Paweł Supernak)
Źródło: (fot. PAP/Paweł Supernak)

Po wybraniu najbardziej interesujących ogłoszeń, kolejnym krokiem kupującego powinien być kontakt telefoniczny ze sprzedawcą. Jeśli udzielone nam odpowiedzi na pytania dotyczące historii auta nie wzbudzają podejrzeń, możemy umówić się na oglądanie pojazdu. W trakcie spotkania musimy pamiętać o kolejnych ważnych elementach.

d2tbhyi

- _ Niezbędne jest sprawdzenie, czy tożsamość sprzedającego jest prawdziwa, np. porównując dwa dokumenty _ - podpowiada Świć. - _ Podstawą jest również dokładne przejrzenie dokumentów samochodu. Należy zwrócić uwagę na wszelkie zmiany wprowadzone w dowodzie rejestracyjnym oraz czy odnotowane są na ostatniej jego stronie _.

* TUTAJ ZOBACZYSZ JAKIE AUTA NAJCZĘŚCIEJ SĄ KRADZIONE W POLSCE * Jeżeli pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości co do wiarygodności sprzedawcy, możliwa jest weryfikacja danych pojazdu. Punktem wyjścia powinno być porównanie numeru VIN na podwoziu (samochodowy odpowiednik numeru PESEL, czyli unikalny numer identyfikacyjny nadany przez producenta) z tym, który widnieje w dokumentach. Kolejnym krokiem jest zweryfikowanie samego numeru VIN.

W tym przypadku pomocą może służyć policja.
- _ Sprawdzenia legalności samochodu dokonać można w komisariacie _ - wyjaśnia insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji. - _ Najlepiej, jeśli zainteresowany zgłasza się na komendę wraz ze sprzedawcą, który ma przy sobie dowód tożsamości, komplet dokumentów świadczących o historii samochodu oraz legalności jego zakupu. Funkcjonariusz policji nie jest w stanie bez specjalistycznych badań w stu procentach zweryfikować, czy w danym samochodzie nie doszło do poważnych modyfikacji. Może jednak sprawdzić, czy dane auto w chwili badania nie figuruje na liście pojazdów utraconych oraz czy nie ma ‘przebitych’ numerów VIN lub silnika _.

Numer VIN zweryfikować można ponadto samodzielnie w Europejskim Rejestrze Pojazdów (www.erp.pl) bądź za pomocą uruchomionej w maju tego roku elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (www.epuap.gov.pl). Obydwie usługi są bezpłatne. Można również skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej firmy zewnętrznej, jednak wiąże się to już z kosztem około 200-400 zł.

* TUTAJ ZOBACZYSZ CO MÓWI VIN * Źródło: Samar.pl

d2tbhyi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tbhyi
Więcej tematów