Honda CB1100

U fundamentów sukcesu maszyny typu vintage leży bez wątpienia jej historia. Tam, gdzie zjawi się motocykl o klasycznych liniach, padają pytania zaciekawionych obserwatorów

Obraz
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

/ 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

10 / 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

11 / 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

12 / 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

13 / 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

14 / 14Klasyka po japońsku

Obraz
© zdjęcie producenta

Motocykle o „staroświeckich” kształtach przeżywają swój renesans. Moda na cafďż˝ racery powoduje, że coraz więcej motocyklistów interesuje się maszynami - nazwijmy to - o dojrzałej aparycji. Mało kto jednak ma ochotę budować motocykl o wątpliwej użyteczności. Na szczęście na rynku pojawił się kolejny pojazd, który łączy nowoczesną technologię z oldschoolowym wyglądem.

Aż się łezka w oku kręci na widok maszyny, która stanowi hołd dla pierwszego motocykla sportowego. Niestety nie stoi przed nami sprzęt, który swoją innowacyjnością zaskoczy świat niczym pierwotne CB750 z 1969 roku. Chociaż... Dlaczego niestety? Pałeczkę przejęły modele CBR i to niech one szarpią się z motocyklami pozostałych marek. Nowa CB1100 ma być przede wszystkim stylowa.

Wygląd to nie wszystko. Dlatego jednostkę napędową gruntownie sprawdziliśmy zarówno podczas jazdy po mieście, jak i poza nim. Cztery cylindry ułożone w rzędzie i mające pojemność prawie 1100 cm3 generują 90 KM przy 7500 obr./min. Ta wartość nie imponuje, jednak w tym przypadku będziemy koncentrować się na momencie obrotowym: 93 Nm dostępne przy 5000obr./min pozwolą na jazdę bardziej niż sprawną.

Wybrane dla Ciebie

Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę