Harley-Davidson LiveWire ustanowił rekord dla motocykli elektrycznych na 1/4 mili

Jedną z największych zalet elektrycznych motocykli jest ich przyspieszenie. Harley-Davidson LiveWire udowodnił to, bijąc rekord świata na 1/4 mili dla produkcyjnych jednośladów na prąd. Równie ważne jest to, jak łatwe było to do zrobienia.

Harley-Davidson LiveWireHarley-Davidson LiveWire pobił rekord na 1/4 mili.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Harley-Davidson
Szymon Jasina
oprac.  Szymon Jasina

Jedną z największych zalet silnika elektrycznego jest stała dostępność maksymalnego momentu obrotowego. Oznacza to, że motocykle na prąd z miejsca są dosłownie katapultowane do przodu. Do tego później wystarczy odkręcić manetkę do końca i nie trzeba przejmować się zmianą biegów.

W przypadku Harleya-Davidsona LiveWire’a oznacza to przyspieszenie do 100 km/h w 3 s. Teraz Amerykanie postanowili sprawdzić, jak ten motocykl sprawdzi się na torze do wyścigów równoległych. Poproszono kilkoro profesjonalnych zawodników, aby dokonali prób na 1/4 mili. Najszybsza okazała się Angelle Sampey, trzykrotna mistrzyni świata w kategorii Pro Stock Motorcycle, z ekipy Harley-Davidson Screamin' Eagle/Vance & Hines.

W rekordowym przejeździe na torze Lucas Oil Raceway w Indianapolis Sampey pokonała 1/4 mili w czasie 11,156 s, osiągając na mecie prędkość 110,35 mil na godzinę, czyli 177,59 km/h. Co ważne, jest to maksymalna prędkość, do której ograniczono model LiveWire. Zatem gdyby nie limiter, to elektryczny harley pojechałby jeszcze szybciej. Dodatkowo warto wspomnieć, że połowę dystansu, czyli 1/8 mili, Angelle Sampey pokonała w 7,017 s.

Te nieco ponad 11 s pozwoliły na zdobycie przez Harleya-Davidsona LiveWire’a tytułu rekordzisty w kategorii produkcyjnych motocykli elektrycznych. Co ciekawe, mimo ogranicznika, również prędkość na mecie okazała się najwyższa w tej samej kategorii.

Po swoim przejeździe Sampey przyznała, że był to pierwszy raz, kiedy miała okazję jeździć modelem LiveWire. Jak stwierdziła, wrażenie robią nie tylko osiągi, ale łatwość jazdy – wystarczyć odkręcić manetkę i tyle. Elektryczny motocykl Harleya-Davidsona nie ma wiele wspólnego z klasycznymi modelami tej marki. On ma najlepiej sprawdzać się podczas jazdy w mieście i dlatego od początku został zaprojektowany jako typowy street fighter.

Harley-Davidson LiveWire – jak wygląda ładowanie elektrycznego motocykla

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła