Europejskie hity sprzedaży w 2016 r. 

Niemal 9-procentowy wzrost odnotowano biorąc pod uwagę pierwszą połowę 2016 r., w samym tylko czerwcu wyniósł on 5,3 proc. A to dane dotyczące tylko czołowej piątki krajów, które odpowiadają za 72 proc. sprzedaży nowych samochodów na Starym Kontynencie. To najlepszy wynik w tym okresie od 2008 r.

Czołowa piątka statystyk to: Niemcy z rezultatem 1 734 000 sprzedanych aut. Następnie jest Wielka Brytania - 1 420 000, Francja - 1 102 000, Włochy 1 050 000 i Hiszpania ze zdecydowanie słabszymi statystykami - 629 000 sprzedanych, nowych samochodów osobowych. W pierwszym półroczu 2016 łącznie "wielka piątka" odpowiada za sprzedaż 5 935 000 aut.

Liderem wśród producentów jest Volkswagen, który ma ponad 11 proc. rynku, ale odnotował niewielki, półprocentowy spadek w tej dziedzinie i jest to najsłabszy jego wynik od 2008 r. W ciągu 6 miesięcy firma sprzedała 660 000 samochodów.
Niemcom najgorzej wiodło się na rynkach UK, Niemiec i Francji, niewielką poprawę sprzedaży VW odnotował we Włoszech.

Poza za marką Volkswagen spadek sprzedaży odnotowały jedynie Nissan i Seat. Reszta producentów zapisuje na swym koncie nawet kilkunastoprocentowe wzrosty, a podium pierwszego półrocza uzupełniają Renault i Ford.

A jakie modele najchętniej wybierają klienci w Europie? Oto pierwsza 10 z list sprzedaży.

Niestety systematycznie traci grunt pod kołami, goniony w swojej kategorii m.in. przez nowego Opla Astrę. Focus w ciągu pół roku zgubił 8 proc. ze swojej popularności, 13 proc. zyskał 11 w zestawieniu Peugeot 308, a o 16 proc. poprawiła swoje wyniki, kolejna w tabeli Astra. Wszystkie 3 modele sprzedały się w nieco ponad 80 tys. egzemplarzy, a różnice pomiędzy nimi wynoszą kilkaset sztuk.

90 tys. sprzedanych aut to dobry rezultat, ale nie poprawia sytuacji firmy. Nissan należy do nielicznych producentów, którzy w 2016 r. zmniejszyli sprzedaż. I to mimo ewidentnego boomu na SUV-y.

Będące w aliansie z Nissanem Renault notuje znacznie lepsze wyniki od swego azjatyckiego brata. W pierwszej połowie 2016 r. Captura kupiło niemal 93 tys. klientów. Model tez zaliczył 12-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z 2015 r.

A szczegółowo mówiąc, Fiat znalazł w pierwszej połowie 2016 r. nabywców na 101 tys. sztuk tego modelu. I jest to wzrost na poziomie 21 proc. Absolutny rekord w pierwszej dziesiątce. Popularność trzeciej generacji Pandy może zadziwiać, ale trzeba pamiętać jakim powodzeniem, niemal od lat 80. XX w cieszy się ten model w Europie południowej.

Mini Peugeota ma powody do zadowolenia. Model trafił na rynek w 2012 r. i wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem.

W ciągu pierwszych 6 miesięcy na ten model zdecydowało się ponad 117 tys. klientów, oznacza to, że Corsa musi zacząć mocniej obawiać się konkurencji 208 i to, że traci w stosunku do swojego najbliższego rywala - Polo.

Jako jedyny w czołówce z modeli tego producenta zapisał na swym koncie wzrost sprzedaży - jest o 7 proc. lepiej niż rok wcześniej. W sumie Polo wybrało w tym okresie niemal 129 tys. klientów.

Mocny oddech Polo na plecach i sprzedane niecałe 130 tys. egzemplarzy. Fiesta niestety zaliczyła spory spadek zainteresowania, tracąc 10 proc. i miejsce w rankingu na rzecz francuskiego rywala.

Clio ma się dobrze, wręcz coraz lepiej. W pierwszym półroczu ma 5-procentowy wzrost sprzedaży i z salonów wyjechało nieco ponad 130 tys. sztuk tego modelu.

Niemniej jednak VW nie ma powodów do radości. Zamiast wzrostu sprzedaży jest utrzymanie wyniku z 2015 r. 198 tys. sprzedanych aut czyni naturalnie z tego modelu niekwestionowanego lidera rynku i swojej klasy, ale VAG z pewnością liczył na więcej. Niestety afera spalinowa jeszcze długo będzie się odbijać na wynikach niemieckiego producenta

BC