- Żeby poruszać się bezpiecznie po drogach, musimy widzieć gdzie jedziemy i sami być widoczni. Dlatego powinniśmy dbać nie tylko o czystość przedniej szyby, ale także tylnej i świateł - mówi młodszy aspirant Piotr Cygankiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Podczas imprezy z okazji "Międzynarodowego Dnia Mycia Brudnych Samochodów" policja uświadamiała to kierowcom razem ze studentami katowickiej ASP i ekspertami ogólnopolskiej sieci motoryzacyjnej ProfiAuto.pl, która była organizatorem wydarzenia. O tym jakie zagrożenie na drodze może powodować nie umyty samochód, możemy najlepiej przekonać się zimą, ale nie tylko.
- Polskim kierowcom często nie chce się rano odśnieżać auta i wyjeżdżają na drogę z przykrytymi śniegiem światłami i tylna szybą, a taka sytuacja może skończyć się tragicznie - mówi młodszy aspirant Piotr Cygankiewicz z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Dodaje, że podobnie jest z kurzem i brudem, który nierzadko może zakryć światła i szybę samochodu równie skutecznie co śnieg. - Dlatego powinniśmy dbać o czystość naszego samochodu bez względu na porę roku i na to, czy jest on nowy, czy stary - mówi Cygankiewicz.
Żeby uświadomić kierowcom wagę tego problemu, już po raz drugi, zorganizowano specjalny pokaz. Okazją był przypadający na 19 maja "Międzynarodowy Dzień Mycia Brudnych Samochodów".
- W naszych działaniach stawiamy duży nacisk na uświadamianie kierowcom tego, jak olbrzymi wpływ na bezpieczeństwo poruszania się po drogach ma stan techniczny pojazdu. Jednym z jego ważnych elementów, który kierowcy często bagatelizują, jest dobra widoczność, czyste szyby, światła i lusterka - mówi Witold Rogowski, ekspert sieci ProfiAuto.pl.
Organizatorzy akcji postanowili zwrócić uwagę na brudne szyby w nietypowy sposób. - Zaprosiliśmy do współpracy studentów katowickiej ASP, którzy przez cały dzień wykonywali tutaj, na parkingu Doliny Trzech Stawów niezwykłe obrazy na zabrudzonych wcześniej szybach samochodów mieszkańców Katowic - dodaje Witold Rogowski. "Brud-Art" Cieszył się dużym zainteresowaniem i był oczywiście bezpieczny. Obrazy można było po pokazie bardzo łatwo zmyć.
Organizatorzy przygotowali też dodatkowe atrakcje: katowiccy policjanci udostępnili uczestnikom imprezy aparat Piórkowskiego służący do badania czasu reakcji kierowcy i alkogogle, czyli specjalne okulary, po których założeniu ma się wrażenia wzrokowe porównywalne ze stanem upojenia alkoholowego rzędu dwóch promili alkoholu we krwi.
Goście imprezy mogli też oglądać wystawę samochodów sportowych, wśród nich był: Datsun 240z 1984 roku, Fiat 125p w wersji "Monte Carlo" i Mitsubishi Lancer Evolution IX. Najmłodsi goście otrzymywali też książeczki z bajkami opowiadającymi o bezpiecznych zachowaniach na drodze, a ich rodzice - specjalne książeczki przeglądów technicznych. Głównym celem imprezy, która odbyła się w Dolinie Trzech Stawów dzięki wsparciu Zakładu Zieleni Miejskiej Katowicach, była promocja bezpieczeństwa i kultury jazdy.