Czym zajmują się producenci aut poza robieniem samochodów?
Koncerny samochodowe są znane z tego, że... produkują samochody. Ale czy tylko? Wbrew pozorom, czasami to nie branża motoryzacyjna stanowi trzon działania całego przedsiębiorstwa, ale zwykle to w niej firma jest najbardziej znana i rozpoznawalna. Spójrzmy czym zajmuje się kilku z największych potentatów rynku samochodowego, a co czasami z czterema kółkami ma niewiele wspólnego.
Honda
*Koncerny samochodowe są znane z tego, że... produkują samochody. Ale czy tylko? *
Wbrew pozorom, czasami to nie branża motoryzacyjna stanowi trzon działania całego przedsiębiorstwa, ale zwykle to w niej firma jest najbardziej znana i rozpoznawalna. Spójrzmy czym zajmuje się kilku z największych potentatów rynku samochodowego, a co czasami z czterema kółkami ma niewiele wspólnego.
Honda to rodzinna firma znana przede wszystkim z produkcji samochodów i motocykli. Powstała w 1948 roku, a obecnie działa na całej kuli ziemskiej, mając zakłady produkcyjne w ponad 30 krajach świata. To, co stanowi najważniejszy produkt koncernu, to jednak nie samochody.
Japońska firma od dekad jest światowym potentatem w produkcji motocykli, a także liderem w produkcji silników spalinowych. Rocznie z jej zakładów wyjeżdża do odbiorców ponad 14 milionów jednostek napędowych, przeznaczonych dla przemysłu samochodowego, jachtowego i lotniczego oraz wszelkiego rodzaju maszyn (także kosiarek do trawników). Jest również jednym z liderów prac nad sztuczną inteligencją i robotami.
Na swoim koncie ma również produkcję samolotów. Niewielki, biznesowy odrzutowiec z logo Hondy, zadebiutował dwa lata temu. 6-miejscowy HA-420 powstaje w zakładach koncernu w USA i napędzany jest dwiema turbinami, opracowanymi w kooperacji z General Electric. Producent zapewnia, że jest to najcichszy i najbardziej ekonomiczny, a przy tym najszybszy samolot w swojej klasie.
BC
Peugeot
Dopiero pół wieku po założeniu manufaktury, Armand Peugeot zbudował pierwszy model samochodu sygnowany swoim nazwiskiem. Oznacza to, że obecnie kupując rower, lub młynek z logo lwa, wchodzimy w posiadanie oryginalnego i leżącego u fundamentów działania firmy produktu. Nie są to produkty tanie, ale wysoko cenione przez specjalistów.
Młynki Peugeot to wyższa półka w galanterii kuchennej. Za ich wytwarzanie odpowiada obecnie PSP Peugeot (firma zarządzana przez rodzinę, w odróżnieniu od motoryzacyjnej części, w której rodzina ma jedynie udziały), czerpiąca z ponad 200-letniej tradycji zakładu zajmującego się produkcją pił, narzędzi i przyborów kuchennych. Dziś w ofercie, oprócz młynków do kawy, znajdują się młynki do przypraw i soli, a także akcesoria winiarskie.
Subaru
Chociaż japońskie Subaru, należące do koncernu Fuji Heavy Industries, to na globalnym rynku motoryzacyjnym dosyć niszowa firma, to jednak ma wyrobioną i rozpoznawalną markę. W latach 1968-1986 produkowało czteromiejscowy, jednosilnikowy samolot FA-200, zwany także Aero Subaru. I chociaż pod maską awionetki pracuje czterocylindrowy bokser, to jednak nie pochodzi z taśm firmy z Plejadami w logo, a od amerykańskiego wytwórcy - Lycoming.
Samolocik wytwarzany był przez 18 lat, a do klientów trafiło 275 sztuk Aero Subaru. Wygląda na to, że w kwestii latających maszyn, klienci woleli jednak model Impreza WRX STi w wersji wyczynowej.
General Motors
Przemysł samochodowy jest naturalnie wiodącym, ale to nie jedyne pole na którym można znaleźć produkty GM. Firma zatrudnia obecnie ponad 200 tys. osób, działając w 77 krajach świata. W swojej historii piętno odcisnęła m.in. na przemyśle lotniczym (w czasie II wojny światowej wytwarzając wraz z Eastern Aircraft samoloty szturmowe Wildcat), medycznym (w 1952 r. w szpitalu GM w Detroit powstało we współpracy z dr. Forestem Dodrillem pierwsze sztuczne serce, zastępujące działanie tego organu podczas operacji), zbrojeniowym (GM Defense, to oddział koncernu od lat 50-tych XX w. zajmujący się budową specjalistycznych pojazdów do celów wojskowych), a nawet spożywczym. To właśnie w "dziale lodówek" czyli firmie Frigidaire, kupionej przez jednego z założycieli GM w 1931 r., wynaleziono freon - chłodziwo wykorzystywane przez dziesiątki lat we wszystkich urządzeniach chłodniczych i klimatyzacyjnych.
Ale GM mocno zaistniał także w branży kolejowej. W latach 20. XX wieku Charles F. Kettering, szef działu R&D GM, poszukiwał wysokoprężnego silnika do swej łodzi. Poszukiwanie zakończyło się przejęciem firmy, która taki silnik produkowała. Wraz z nią pod skrzydła koncernu trafiła kolejna firma - Electro-Motive Corp., zajmująca się produkcją silników parowych do lokomotyw. GM szybko przestawiło produkcję na jednostki dieslowskie i w taki napęd był m.in. wyposażony Burlington Zephyr, ekspres z lat 30., który ustanowił rekord czasu przejazdu z Denver do Chicago (1633 km w 13 h i 5 min). Electro-Motive Division pod skrzydłami GM wyprodukowało ponad 15 tys. lokomotyw dieslowskich. W 2005 r. dotychczasowy właściciel sprzedał EMD w ręce prywatnych inwestorów. Obecnie firma stanowi część koncernu Caterpillar.
Chrysler
Na celowniku firmy z Auburn Hills znalazł się przemysł lotniczy, a później kosmiczny. W latach 50. XX wieku, we współpracy z Pentastar i z błogosławieństwem prezydenta Harry'ego Trumana, koncern zajął się produkcją silników rakietowych Redstone. Wykorzystywane były do napędu statków Mercury oraz Saturn. Poleciały także z kosmonautami na księżyc w misji Apollo.
W czasie II wojny światowej firma zajęła się produkcją czołgów. To z jej zakładów wyjechały m.in. Sherman, Pershing i M3. Po wojnie przemysł zbrojeniowy bynajmniej nie został porzucony. Czołg M1 Abrams, będacy w użyciu sił zbrojnych USA do tej pory, to także produkt z logo działu Chrysler Defense. Koncern lubił także uprzyjemniać wypoczynek swoim klientom. W katalogach firmy z lat 60. pojawiły się... żaglówki. Łodzie Chryslera były produkowane i sprzedawane do lat 80. Firma wytwarzała kadłuby i silniki, wykorzystując np. materiały jakich używała przy wytwarzaniu rakiet Lonestar (włókna szklane). W latach 70. łodzie Chryslera były jednymi z popularniejszych na rynku USA. Dział został sprzedany na początku lat 80. firmie Texas Marine Inc.
Saab
Perypetie samochodowego oddziału SAAB trwają w zasadzie do dzisiaj. Marka jest w rękach National Electric Vehicle Sweden, a fabryka w Trollhattan zajmuje się produkcją części zamiennych do ostatnich modeli Saaba. Nie wiadomo jakie są konkretne plany dotyczące produkcji samochodów.
Ale u podłoża jej funkcjonowania leży branża lotnicza i jako producent samolotów firma została powołana do życia w 1937 r. pod nazwą Svenska Aeroplan Aktiebolaged (SAAB). Ta gałąź ma się doskonale do dzisiaj i jest ściśle związana z przemysłem zbrojeniowym. M.in. samoloty myśliwsko-szturmowe Viggen były wytwarzane w zakładach SAAB-a w Linkopping w Szwecji. Tak samo jak obecnie wykorzystywane m.in. przez Szwedzkie Siły Lotnicze - JAS 39 Grippen.
W obu konstrukcjach do napędu użyte są odrzutowe silniki... Volvo (zmodyfikowane konstrukcje General Electric), w JAS 39 pracujące ze standardową mocą 54 kN (5,5 t. ciągu).
Porsche
Poczynając od samochodów ciężarowych, aż po specjalistyczny sprzęt polowy. Zwykle są to maszyny sygnowane przez Forda, GM, Toyotę Fiata, Hyundaia czy nawet Volvo. Raczej z trudem wpasowujemy w te ramy marki znajdujące się na szczytach list aut luksusowych czy sportowych. Okazuje się, że całkiem niesłusznie.
Za produkcje traktorów zabrał się m.in. David Brown i jego personaliami jest sygnowany sprzęt rolniczy. A David Brown, to nie kto inny, jak niegdysiejszy właściciel marki Aston Martin. Inicjały właściciela posłużyły do oznakowania legendarnych już modeli DB, łącznie z uwielbianym przez Jamesa Bonda DB5.
To nie jedyny przykład rolniczej działalności establishmentu. Również Ferdynand *Porsche *w latach 30. zaprojektował ciągnik, który dzielnie służył niemieckim rolnikom. Maszynę najpierw na licencji produkowała firma Allgaier, ale pod nazwą Porsche. Po wojnie ich wytwarzaniem zajęła się Porsche-Diesel Motorenbau, korzystająca z urządzeń fabryki Zeppelina. Tak naprawdę zatem, samochodowy dział z Zuffenhausen nigdy nie parał się składaniem ciągników.
Lamborghini
Jak widać, w tym przypadku to wytwórca maszyn rolniczych zdecydował się spróbować swych sił na dosyć egzotycznym polu, jakim są sportowe samochody. W obu przypadkach Lamborghini poradziło sobie doskonale (choć właścicielem działu automobilowego jest dziś Volkswagen). Ciągniki pod tą nazwą nadal są produkowane, ale już w ramach grupy SAME.
Traktory Lamborghini cieszyły się ogromną popularnością w latach 60. ubiegłego wieku. Wówczas założyciel firmy postanowił uruchomić konkurencyjny biznes dla Ferrari i następnie sprzedał większość swoich udziałów w zakładach rolniczych. Kryzys paliwowy lat 70. mocno jednak dotknął Lamborghini, które po wielu finansowych perypetiach trafiło do portfolio niemieckiego koncernu VAG.
Hyundai
Doskonałym przykładem takiej działalności jest właśnie Hyundai. W swojej ojczyźnie z logo Hyundaia można kupić niemal wszystko: od sprzętu kuchennego, poprzez ubezpieczenia, produkty finansowe, broń, elementy przemysłu kosmicznego, maszyny ciężkie aż po statki.
Hyundai powstał w 1947 jako lokalna firma budowlana. W 1967 r. zajmowała się już produkcją niewielkich samochodów na rynki azjatyckie. Następnie w jego portfolio pojawiła się produkcja związana z przemysłem ciężkim, później półprzewodników i urządzeń elektronicznych.
Obecnie stocznie Hyundai Heavy Industries są największymi na świecie, z obrotami przekraczającymi 50 miliardów USD rocznie. W ich dokach powstają statki i okręty zamawiane przez największe, światowe gospodarki. W stoczni w Ulsan zbudowano także największy kontenerowiec świata CSCL Globe, należący do chińskiego konsorcjum. Jednostka ma wyporność ponad 184 tys. ton, długość 400 m i jest napędzana silnikami o mocy 69 720 kW (94 793 KM).
Ford
Philco, firma należąca do Forda, a zajmująca się produkcją urządzeń elektronicznych, jest odpowiedzialna za zbudowanie kosmicznego centrum kontroli lotów NASA w Houston. Prace zakończono w 1965 r. i właśnie stamtąd kontrolowano m.in. misje Apollo.
Ford kupił Philco w 1961 r. i zajął się pod wspólną nazwą wytwarzaniem sprzętu AGD, radioodbiorników, telewizorów, a nawet konsol do gier. W Philco opracowano także system odbioru telewizji satelitarnej na bazie systemu Intelsat V, który jest w użyciu do tej pory.
Zakłady Forda miały naturalnie swój wkład w maszynę wojenną. Wyprodukowano w nich ponad 200 tys. Jeepów (Willys) oraz ponad 9 tys. samolotów bombowych B-24 Liberator. Lotnicze konotacje sięgają zresztą czasów Henry'ego Forda, który w 1925 r. wszedł w posiadanie akcji Stout Metal Airplane Company. Zainspirowany niemieckim Fokkerem, zaprojektował i wdrożył do produkcji "Trimotor" - jeden z pierwszych, pasażerskich samolotów. Jego poszycie było wykonane z aluminium, a trzy silniki miały dawać większą pewność dotarcia do celu. W zależności od wersji mieścił od 8 do 13 pasażerów, plus 2 członków załogi. Maszyna była wykorzystywana przez linie lotnicze na całym świecie.
Mitsubishi
Mitsubishi Motors to jedynie fragment konglomeratu Mitsubishi Group, w którego składzie znajdziemy m.in. działy zajmujące się górnictwem, telekomunikacją, usługami finansowymi, ubezpieczeniami, elektroniką, przemysłem spożywczym, ciężkim, lotniczym i kosmicznym.
Logo Mitsubishi znajdziemy m.in. na ruchomych chodnikach i schodach oraz windach (firma zbudowała najszybszą windę świata, która jeździ w najwyższym drapaczu chmur Burj Khalifa w Dubaju). Jeden z większych działów koncernu zajmuje się produkcją urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych - zarówno na potrzeby przemysłu, jaki i klientów indywidualnych. Firma jest także potentatem w produkcji wielkogabarytowych ekranów, używanych w halach i na stadionach.
Mitsubishi powstało w 1870 r. jako firma transportowa. Szybko jednak działalność objęła inne gałęzie przemysłu. Jeszcze przed wojną zaczęła działać w sektorze bankowym oraz przemyśle lotniczym. Z jej zakładów wyjechały m.in. myśliwce A6M "Zero", wykorzystywane m.in. przez pilotów-samobójców "Kamikaze".
W 1970 r. rozpoczęła działalność filia Mitsubishi Motors, zajmująca się produkcja samochodów osobowych, użytkowych i autobusów.
BMW
Możemy zatem kupić rowery BMW, odzież BMW czy sprzęt sportowy. Zwykle są to jednak towary wykonywane przez innych, renomowanych wytwórców, a jedynie opatrzone logo marki. Nie wszyscy jednak wiedzą, że BMW jest oficjalnym partnerem olimpijskiej ekipy USA. Na potrzeby drużyny bobslejowej inżynierowie koncernu opracowali i wyprodukowali boby (sanie bobslejowe). Konstrukcja sań wykonana jest z włókien węglowych, a biura projektowe Bawarczyków zajęły się opracowaniem aerodynamiki tej jednej z najnowocześniejszych konstrukcji w tym sporcie.
Produkcja karbonowych sanek dla zawodników z USA, to nie jedyna dziedzina współpracy pomiędzy koncernem motoryzacyjnym a sportowcami. Obecnie firma zajmuje się projektem i budową wyścigowych wózków inwalidzkich przeznaczonych dla paraolimpijczyków z USA.
FCA
Ale nie wszyscy wiedzą, że istotnym obszarem działania koncernu z Turynu są media. Jeden z najbardziej poczytnych, włoskich dzienników - La Stampa - jest własnością Fiata. Gazeta założona w 1867 r. od ponad 90 lat należy do włoskiego producenta aut. Ten sam wydawca publikuje również kolorowy magazyn Specchio+, który kiedyś był dodatkiem do gazety.
Turystów i miłośników najświeższych wiadomości z Watykanu zainteresuje zapewne fakt, że portal Vatican Insider, dystrybuowany w 6 językach, także jest własnością koncernu FCA.