Cywilny sportowiec za 50 tysięcy złotych
Audi S4
Życie każdego mężczyzny składa się z wielu etapów, za jeden z najistotniejszych możemy uznać pojawienie się prawdziwej pasji. Wedle stereotypowego punktu widzenia, prawdziwy facet jest maniakiem piłki nożnej, lub motoryzacji.
Dysponując budżetem 50 tys. złotych możemy wybierać spośród przeróżnych sportowych maszyn o bardzo zróżnicowanych charakterach. Niezależnie od preferowanego stylu jazdy, marki czy stanu cywilnego, znajdziemy odpowiadającego nam mocarza, którym możemy zarówno wygodnie odwieźć dzieci do szkoły jak i poszaleć na torze.
Wśród wymagających kierowców potrzebujących, zazwyczaj z rodzinnych pobudek, pojemnego i funkcjonalnego nadwozia na pierwszy plan wysuwa się Audi S4 B6. Dostępny od 2003 roku niemiecki średniak, spełni wymagania niejednej czteroosobowej familii, oferując przy tym fenomenalne osiągi. W nomenklaturze Audi literka „S” zwiastuje złoty środek pomiędzy bezpłciowym A4 a bezkompromisowym RS4. S4 poza kilkoma symbolicznymi sportowymi dodatkami wewnątrz, legitymuje się stałym napędem na cztery koła – Quattro i niebagatelną jednostką napędową. Inżynierowie Audi porzucili doładowane V6 znane z poprzednika, w zastępstwie do pracy powołano wolnossące 4,2-litrowe V8. 344 KM i 410 Nm wspomagane przez wspomniany napęd oraz sześciostopniową przekładnię manualną, bądź automatyczną, katapultuje usportowione Audi do setki w 5,6 s. Niepozorny reprezentant segmentu D bez trudu dociera do elektronicznego ogranicznika prędkości, ustawionego wedle tradycji na 250 km/h.