Będą zmiany w systemie egzaminowania. Po błędzie będzie można dokończyć egzamin
Ministerstwo Infrastruktury chce zmienić zasady egzaminowania kandydatów na kierowców i funkcjonowania WORD-ów. Wszystko po to, by więcej osób zdawało egzamin.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w wywiadzie dla radia RMF zapowiedział zmianę przepisów o egzaminowaniu kierowców. Stwierdził, że zdaniem resortu egzamin praktyczny nie powinien być przerywany, gdy egzaminowany popełni błąd wykluczający zaliczenie próby. W myśl nowych przepisów dalszą jazdę egzaminator będzie traktował jako okazję do zwrócenia kandydatowi na kierowcę uwagi na niedociągnięcia w umiejętnościach i znajomości przepisów. Dzięki temu taka osoba otrzyma informację zwrotną, która może pozytywnie wpłynąć na wynik kolejnego egzaminu. - Naszym celem jest to, żeby nie przygotowywać kursantów do zaliczenia egzaminu, ale do bezpiecznej jazdy - stwierdził Andrzej Adamczyk.
To jednak nie koniec. Jak już pisaliśmy, resort zamierza umożliwić osobom, które zakończyły kurs praktyczny i teoretyczny, ale jeszcze nie zdały egzaminu, jazdy doszkalające z rodzicem lub opiekunem prawnym w prywatnym samochodzie. Będzie musiał być on odpowiednio oznaczony. Osoba szkoląca będzie musiała przynajmniej od pięciu lat posiadać prawo jazdy.
Nowe prawo zmieni również kwestie administracyjne. Egzaminatorzy staną się pracownikami zatrudnianymi przez wojewodów, a nie przez ośrodki egzaminowania. Na czas egzaminu będą oni po prostu korzystać z infrastruktury WORD-ów. Resort chce w ten sposób zlikwidować związek pomiędzy liczbą zakończonych negatywnie egzaminów praktycznych a wpływami instytucji zatrudniającej egzaminatorów.
Źródło: RMF FM