Auta dla emeryta za 25 000 zł

Wymarzone auto posiadacza ZUS-owskiej legitymacji powinno w pierwszej kolejności spełnić funkcjonalne kryterium

Obraz
Źródło zdjęć: © Marek Wieliński

/ 11Rozsądny wybór

Obraz
© Marek Wieliński

Podążając za myślą przewodnią jednego z porzekadeł: "każdy wiek ma swoje prawa", możemy bez większego trudu wyjaśnić wiele społecznych anomalii, tudzież specyficznych postępków. Z tego też względu znacznie łatwiej pojąć motoryzacyjne gusta i poczynania statecznych emerytów. Ów grupa osób grubo po sześćdziesiątym roku życia, ma zgoła odmienne preferencje i wymagania stawiane przed środkiem lokomocji - jedynie statystyczny budżet 25 tysięcy złotych pozostaje taki sam.

Wymarzone auto posiadacza ZUS-owskiej legitymacji powinno w pierwszej kolejności spełnić funkcjonalne kryterium użytkownika, będącego zapalonym działkowcem jak i dziadkiem w jednej osobie. Ta druga funkcja zmusza emerytowanego kierowcę do poszukiwania samochodu "wnuko-odpornego". Z racji słusznego wieku obsługa takowego pojazdu powinna być niezwykle prosta, niewymagająca nawet minimalnej znajomości elektronicznych zagadnień. Idealnym i wystarczającym zarazem wyposażeniem będzie manualna klimatyzacja i elektrycznie sterowane szyby przednie. Sprawdźmy zatem w czym gustują polscy emeryci.

/ 11Chevrolet Aveo

Obraz
© zdjęcie producenta

Pośród najchętniej wybieranych segmentów, na jednej z czołowych pozycji plasuje się klasa typowych miejskich pojazdów. Tuż za renomowanymi propozycjami z Europy czy Japonii, o klienta walczył Chevrolet Aveo. Ten koreański pojazd obecny na rynku od 2006 roku z nawiązką spełnia wszystkie stawiane przed nim zadania, zapewniając, poza przyzwoicie zaprojektowaną kabiną mieszczącą cztery osoby wespół z działkowym ekwipunkiem, sprawdzoną i pewną mechanikę. Wzorem innych azjatyckich konstrukcji, wnętrze wypełniają twarde i tandetne tworzywa, rzecz jasna odporne na najróżniejsze dziecięce zabawy.

Pod maskę bezpośredniego konkurenta Opla Corsy i spółki trafiały trzy jednostki napędowe w różnych wariantach mocy. Najmniejszy 1,2 l wytwarzał 72-84 KM, spełniające swą funkcję niemal wyłącznie w mieście. Odrobinę więcej komunikacyjnej swobody zaoferuje większy silnik 1,4 l. W jego przypadku katalogowa moc zawiera się w przedziale 83-101 KM. Szczytem silnikowej gamy jest 106-konny motor 1,6 stworzony z myślą o dalszych wojażach.

/ 11Citroen Berlingo

Obraz
© zdjęcie producenta

Jako, że statystyczny emerytowany Polak z lubością spędza każdą wolną chwilę pielęgnując swą podmiejską działkę, niezwykle popularnym wyborem okazują się wszechstronne kombivany. Klasa funkcjonalnych samochodów powstała w służbie rodzin i drobnych firm, przypadła do gustu także amatorom ogrodnictwa. Nic w tym dziwnego, bowiem bagażnik Citroena Berlingo mieści kilka masywnych skrzynek z warzywami lub z niezbędnymi narzędziami.

Wnętrze użytkowego "Francuza" również prezentuje należyty poziom funkcjonalności, mieszcząc nawet pięciu rosłych pasażerów. Ze względu na aerodynamikę kiosku ruchu, do napędu Berlingo oddelegowano silniki o spokojnym usposobieniu. Z benzynowej gamy najlepiej wybierać największe silniki 1,6 lub 1,8 (110 lub 90 KM), nieźle radzące sobie z masą auta. Do dyspozycji są także sprawdzone wysokoprężne konstrukcje koncernu PSA 1,6 i 2,0 HDI z mocą od 90 do 110 KM.

/ 11Dacia Logan

Obraz
© zdjęcie producenta

Doskonale wiadomo, że samochód nadwiślańskiego emeryta z prestiżem zazwyczaj nie ma nic wspólnego, dobitnym tego przykładem jest Dacia Logan. Rumuński sedan w 2004 roku przebojem wdarł się na europejskie salony, w mgnieniu oka zbierając rzeszę wiernych użytkowników zafascynowanych prostotą opartą na Renault Thalii. Klasyczne trójbryłowe nadwozie skrywało wręcz rażące taniością wykonania wnętrze przewidziane dla czterech podróżnych. Dodatkiem do całości był obszerny bagażnik, niestety z nieprzemyślanymi zawiasami wnikającymi do jego wnętrza.

Doskonale znana nie tylko mechanikom technologia koncernu Renault, bez wątpienia przyczyniła się do sukcesu Logana. W palecie silnikowej znalazły się niemal wyłącznie najprostsze konstrukcje, wyjątkiem był diesel 1,5 dCi. Niewiele palący ropniak oddawał do dyspozycji 75-85 KM. Zwolennicy jednostek zasilanych benzyną mieli do wyboru trzy warianty. Najsłabszy 1,2 75 KM, 1,4 o tej samej mocy oraz 1,6 wytwarzający 87-105 KM.

/ 11Fiat Linea

Obraz
© zdjęcie producenta

O wiele nowocześniejszą (także z wyglądu) propozycją z budżetowej półki jest Fiat Linea - sedan segmentu B zbudowany na bazie powszechnie znanego Grande Punto. Wzorem Dacii Logan, wnętrze zaprojektowano z ogromnym naciskiem na koszty produkcji, co widać zwłaszcza po jakości zastosowanych materiałów - choć i tak są dużo lepsze niż u rumuńskiego oponenta. Obsługa systemów pokładowych niczym w innych tanich Fiatach nie nastręcza najmniejszych problemów, docenią to oczywiście emeryci. 260 cm rozstawu osi powinno dać obraz przestronności wnętrza na tylnej kanapie - słynąca z ciasnoty Skoda Octavia I dysponowała rozstawem osi krótszym o 10 cm.

Bazowy 77-konny ośmiozaworowy benzyniak 1,4 lepiej zastąpić jego turbodoładowanym wariantem o mocy 120 KM. Prawdziwym hitem oszczędnej jazdy jest produkowany w Polsce diesel 1,3 MultiJet z mocą 90 KM. Optymalnym lecz najdroższym wariantem okazuje się 105-konny 1,6 MultiJet.

/ 11Ford Focus II Kombi

Obraz
© zdjęcie producenta

Większość emerytowanych Polaków, wbrew logice, z radością kupuje kompaktowe kombi, na dodatek z silnikiem wysokoprężnym. Cóż, pozorne oszczędności przy dystrybutorze są wystarczającym argumentem za samochodami pokroju Forda Focusa II kombi. Zaprezentowany w 2004 roku reprezentant segmentu C z Kolonii urzeka nie tylko nienaganną trakcją, będącą zasługą wielowahaczowego zawieszenia osi tylnej. Również obszerna kabina praktycznej odmiany z 503-litrowym bagażnikiem zasługuje na słowa uznania. Foremny bagażnik pomieści cały narzędziowy dobytek działkowca.

Silniki benzynowe autorstwa Forda z zasady nie lubią instalacji LPG, wykluczając bezproblemowe oszczędzanie. Najmniejszy godzien polecenia agregat generuje 100-115 KM, silnik 1,8 rozwija 125 KM, zaś topowy 2,0 adekwatne 145 KM. Paleta wysokoprężnych czterocylindrowców w większości pochodzi z koncernu PSA. 1,6 TDCI (HDI) wytwarza 90-109 KM, największy 2,0 136 KM. Jedyny udany diesel Forda ostatnich dekad 1,8 TDCI legitymuje się mocą 115 KM.

/ 11Kia Cee'd

Obraz
© zdjęcie producenta

Jeszcze kilka lat temu w motoryzacyjnym słowniku każdego kierowcy samochód koreańskiej produkcji widniał pod hasłami: "tandeta" i "złe wykonanie". W istocie, ówczesne wyroby z Korei Południowej takie były, jednak począwszy od Kii Cee'd pierwszej generacji zaprezentowanej w 2006 roku, sytuacja ta uległa zmianie. Zaprojektowana w Niemczech kompaktowa Kia wpisywała się w europejskie gusta i wymagania, na dodatek zaskakując przyzwoitą jakością wykonania na poziomie japońskich konstrukcji.

Z punktu widzenia emerytowanego kierowcy, interesujące są tylko dwie wersje, obszerne kombi z 534-litrowym bagażnikiem lub wariant pięciodrzwiowy (340 l pojemności bagażnika). Obie opcje nadwoziowe oferują wystarczającą przestrzeń wewnątrz, nawet na tylnej kanapie. Pod maską Cee'da zadomowiły się czterocylindrowe benzyniaki 1,4, 1,6 i 2,0 (odpowiednio 109, 122 i 143 KM). Na uwagę zasługują również ropniaki z rodziny CRDI. Najmniejszy z pojemności 1,6-litra generuje 90-115 KM, zaś dwulitrowy równe 140 KM.

/ 11Opel Astra

Obraz
© zdjęcie producenta

W mniemaniu niemal każdego zmotoryzowanego Polaka samochody autorstwa niemieckich producentów są uosobieniem jakości, prestiżu i wszelkich innych cnót. Widać to zwłaszcza na rynku wtórnym, gdzie różnice pomiędzy nimi a "Francuzami" są bardzo widoczne. Wśród iście niemieckich kompaktów wciąż podbijających serca kierowców, znajduje się Opel Astra drugiej generacji. W emerytowanym środowisku szczególnymi względami cieszy się wersja kombi z 480-litrowym bagażnikiem mieszczącym działkową taczkę, czy kilka worków z nawozem do sadzonek.

Wnętrze Opla nie zachwyca designem, ani przestronnością, odstając od dzisiejszych konstrukcji. Niemniej, cztery osoby z powodzeniem zabierzemy na pokład. Zadany budżet pozwoli na zakup egzemplarza z końcówki produkcji - około 2008 roku - wolnego od początkowych bolączek. Jedyny bezproblemowy diesel 1,7 CDTI/DTI/TD w zależności od rocznika, oddaje do dyspozycji od 68 do 80 KM. Benzynowa rodzina silników Ecotec za wyjątkiem najsłabszego 1,2, zadowoli każdego starszego kierowcę. Najlepszym wyborem będzie 101-konny 1,6 16V zapewniający należyte osiągi połączone z umiarkowanym zużyciem paliwa. Na bardziej wymagających czekają 1,8 116-125 KM i 2,0 136 KM.

/ 11Skoda Octavia II

Obraz
© zdjęcie producenta

Bez wątpienia jednym z popularniejszych samochodów w kręgach emerytowanych osób jest Skoda Octavia II - uchodząca za wzorcowy samochód "kapelusznika". Skonstruowana z wykorzystaniem organów Volkswagena Golfa piątej odsłony, weszła do oferty w 2005 roku, na długie lata zajmując pierwszą lokatę w rankingach sprzedaży polskiego rynku. Nie bez znaczenia było przestronne wnętrze zdolne bez uszczerbku na zdrowiu zabrać na pokład cztery dorosłe osoby, jak i olbrzymi 580-litrowy bagażnik. Wnętrze jedynie w uboższych wersjach wyposażeniowych razi tandetą, w pozostałych, sowicie zaopatrzonych przez fabrykę, aż miło podróżować.

W przypadku poczciwej Octavii nietrudno wytypować ulubioną jednostkę napędową niemal każdego amatora niemieckiej technologii. Powszechny silnik 1,9 TDI wytwarzający 105 KM w codziennej eksploatacji okazuje się dużo lepszy od swego nowocześniejszego brata 2,0 TDI cierpiącego początkowo na ogrom awarii i niedoróbek. Nastawiając się na tanie użytkowanie z benzynowym silnikiem pod maską, lepiej szerokim łukiem omijać rodzinę FSI (słynącą z awarii i dużego zużycia paliwa). Warto sięgać za to po najprostsze konstrukcje pamiętające początek lat 90. Zwłaszcza 102-konny 1,6 MPI cieszy się sporym zainteresowaniem zwolenników instalacji gazu LPG.

10 / 11Volkswagen Passat B5

Obraz
© zdjęcie producenta

Kolejnym ulubieńcem zmotoryzowanego emeryta liczącego na odrobinę prestiżu wśród sąsiadów i wygodę jazdy, jest Volkswagen Passat B5. Obecny w sprzedaży w latach 1996-2005 zasłynął nie tylko kosztownym w reanimacji przednim wielowahaczowym zawieszeniem. Również legendarna już pojemność kabiny wykreowała obraz wszechstronnego Passata. Istotnie, miejsca zarówno na przednich jak i tylnych siedziskach nie zabraknie, co docenią wysocy pasażerowie. Większość godnych uwagi egzemplarzy wyposażonych jest w automatyczną klimatyzację, pełną elektrykę czy system kontroli trakcji. Zdarzają się także sztuki ze skórzaną tapicerką, podgrzewanymi fotelami a nawet nawigacją.

Podobnie jak miało to miejsce w Octavii II, najpopularniejszym i jedynym wartym polecenia dieslem jest 1,9 TDI (90-130 KM), widlasty 2,5 V6 jest paliwożerny i awaryjny. Emerytowanego kierowcę zadowoli także jeden z wolnossących silników benzynowych 1,6; 1,8 lub 2,0 (102, 125 i 115 KM), zdolny do bezproblemowej współpracy z instalacją gazową.

11 / 11Toyota Auris

Obraz
© zdjęcie producenta

Od kilku lat mityczną wyższość niemieckich konstrukcji nad resztą motoryzacyjnego świata burzą rankingi awaryjności, sporządzane przez najróżniejsze instytucje z całej Europy. Wedle ich relacji, pierwsze lokaty pośród samochodów dla przeciętnego użytkownika zajmują auta japońskich wytwórców z Toyotą na czele. Nijakie do bólu samochody z Azji nadal nie zachwycają jakością wykonania wnętrza wyściełanego twardym tworzywem. Przestrzeń dla podróżnych także jest nieco mniejsza niż u konkurentów. Nie przeszkadza to jednak w oferowaniu sprawdzonej mechaniki w tym nudnym opakowaniu.

Rodzina silników wysokoprężnych D-4D montowana w kompaktowej Toyocie reprezentowana jest przez trzy pozycje. Bazowy 90-konny 1,4 stworzony został do niespiesznych wojaży w kolumnie tirów. 125/126-konny silnik 2,0 D-4D nadal odznacza się nikłym zapotrzebowaniem na paliwo, pozwalając jednak na manewr wyprzedzania. Topowym silnikiem w całej gamie jest 2,2 D-CAT o mocy 177 KM. O wiele gorzej prezentuje się benzynowa tabela silnikowa otwierana przez 97-konny 1,4 (od 2009 1,33 100 KM). Znacznie więcej mocy wytwarza jednostka 1,6 124-132 KM. Szczytem benzynowej gamy został silnik 1,8 z mocą 147 KM.

Piotr Mokwiński

ll/sj/sj, moto.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury