Adam Małysz podejmie ryzyko w Rajdzie Dakar?

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

W ostatnim czasie polskich kibiców obiegła wiadomość, że Adam Małysz będzie jeździł w rajdach terenowych i już w styczniu wystartuje w Rajdzie Dakar. Czy to dobry pomysł? Na ten temat rozmawiamy z sześciokrotnym uczestnikiem tego słynnego rajdu Krzysztofem Hołowczycem i z jego wieloletnim pilotem Maciejem Wisławskim.

O tym, że Adam Małysz uwielbia jeździć jeepem, przygotowanym do ciężkiego terenu po piasku i błocie, wiadomo od dawna. Od kilku miesięcy spekulowano, że po odłożeniu nart "Orzeł z Wisły" zamieni swoje samochodowe hobby w stałą pracę.

Niedawno "Fakt" poinformował, że wybitny skoczek podjął już decyzję i zostanie kierowcą rajdowym. Najpierw ma wystartować w kilku mniejszych rajdach w Europie i Afryce, a później w Rajdzie Dakar.

Obraz
© - Rajdy to naprawdę inna bajka niż skoki. Jeżeli w pewnym momencie zabraknie jednego odruchu, to jest się poza drogą. Bardzo często tak się dzieje - podkreśla Maciej Wisławski (fot. PAP)

Według doniesień gazety, Małysz podpisał już umowę z firmą Lotto oraz kontrakt z Porsche. Ma zasiąść za kierownicą przerobionego na terenówkę Porsche Cayenne z klasy T2 i startować w zespole RMF Caroline Team.

Tym informacjom wiary nie daje najbardziej utytułowany i najpopularniejszy polski pilot rajdowy Maciej Wisławski.

- Myślę, że to radosna twórczość "Faktu". Żeby startować w takim rajdzie, trzeba mieć odpowiednie papiery i licencję, a jej nie zdobywa się z dnia na dzień i nie za nazwisko lub pieniądze. Tam są odpowiednie procedury - podkreśla w rozmowie z Wirtualną Polską Wisławski.

Sam Adam Małysz potwierdza jednak, że rozważa propozycję startu w Rajdzie Dakar. Zaznacza, że ostatecznej decyzji wciąż nie podjął.

- Wiem doskonale, jak zawodnicy przygotowują się do takich imprez i ile wyrzeczeń przy tym ponoszą - przyznał na łamach biuletynu "Red Bulletin". - Ta propozycja mnie ekscytuje, bo jest to naprawdę wielka przygoda. Muszę jednak jeszcze się zastanowić.

Maciej Wisławski w tej chwili nie wyobraża sobie słynnego skoczka w Rajdzie Dakar.

- Małysz to mądry i wyważony człowiek, a jak gazety interpretują jego słowa, to już inna sprawa - zaznacza. - Powiedział kiedyś, że rajdy to jego marzenie, a teraz firma, która złożyła mu propozycję, ma z tego medialną korzyść. Dla mnie to są bajki!

Słynny pilot rajdowy podkreśla, że Małysz, jak mało kto, doskonale wie, jak powinna przebiegać droga do sukcesu.

- Jest wybitną osobistością i wybitnym sportowcem - przyznaje. - Zdaje sobie sprawę, że nie można nagle stać się znakomitym rajdowcem, będąc fenomenalnym, a nawet najlepszym w ostatnim stuleciu, skoczkiem narciarskim. To za mądry człowiek, żeby w przyszłym roku porwał się na Rajd Dakar w Ameryce Południowej.

- Rajdy to naprawdę inna bajka niż skoki - kontynuuje. - Tu potrzeba innych umiejętności, innych predyspozycji i innych odruchów. A rajdówkę w 80-90 procentach prowadzi się na odruchach. Jeżeli w pewnym momencie zabraknie jednego odruchu, to jest się poza drogą. Bardzo często tak się dzieje.

Obraz
© - Powiedzmy sobie szczerze - sport motorowy jest niebezpieczny. Wszyscy musimy sobie z tego zdawać sprawę - przyznaje Krzysztof Hołowczyc (fot. PAP)

W podobnym tonie wypowiadał się niedawno najlepszy polski tenisista w historii Wojciech Fibak, który przestrzega Małysza przed startami w sportach motorowych.

- Adam Małysz jest geniuszem skoków, Agnieszka Radwańska rakiety, a Robert Kubica kierownicy. Ostatni z nich, mimo, że jest geniuszem, to o mały włos nie stracił życia. I po co to Adamowi? Sam mierzył się z niebezpieczeństwem przez całą karierę. Po co mu teraz następne? Tego bym nie radził. Lepsza będzie raczej menedżerka, trenerka lub konsultacje - stwierdził Wojciech Fibak w rozmowie z Wirtualną Polską.

Z kolei Krzysztof Hołowczyc cieszy się, że Adam Małysz interesuje się "jego ukochanym sportem".

- Przyznam się szczerze, że to dobra wiadomość dla popularności Dakaru w Polsce - podkreśla "Hołek" w rozmowie z Wirtualną Polską. - Oczywiście pojawia się też troska o Adama, bo wszyscy mamy poczucie, że jest naszym dobrem narodowym.

Zdaniem sześciokrotnego uczestnika Rajdu Dakar "Orzeł z Wisły" ma cechy charakteru, które mogą mu bardzo pomóc w motosporcie.

- Wiemy, że Adam Małysz to dobry sportowiec z mocnym charakterem, a zarazem człowiek, który wie, czego chce - ocenia. - Pozostaje tylko kwestia ilości przejechanych kilometrów i zdobytego doświadczenia, a także mądrego ryzykowania. Ryzykowania, bo - powiedzmy sobie szczerze - sport motorowy jest niebezpieczny. Wszyscy musimy sobie z tego zdawać sprawę.

- Na początku na pewno będą jakieś opuszczenia drogi, będą jakieś dachowania. To naturalne w motosporcie - zapewnia. - Nie da się wszystkiego zorganizować tak, że wsiądę i pojadę. Tu trzeba dużo trenować. Obawiam się jednak, żeby nie była to droga na skróty...

Popularny "Hołek" przyznaje, że jeśli Adam Małysz zdecyduje się na start w Rajdzie Dakar, nie będzie to dla niego łatwym zadaniem.

Obraz
© - Wiemy, że Adam Małysz to dobry sportowiec z mocnym charakterem, a zarazem człowiek, który wie, czego chce. Pozostaje tylko kwestia ilości przejechanych kilometrów i zdobytego doświadczenia, a także mądrego ryzykowania - podkreśla Krzysztof Hołowczyc (fot. PAP)

- Skończyły się czasy, kiedy wystarczyło jechać przyzwoicie, żeby przejechać Dakar - twierdzi. - Teraz trzeba zasuwać! Trzeba jechać bardzo szybko i czysto. Nie wymagajmy zbyt wiele od Adama, dajmy mu się ogarnąć. Zajęcie miejsca powiedzmy w pierwszej dziesiątce nie będzie dla niego łatwym zadaniem.

Z tego powodu - zdaniem Krzysztofa Hołowczyca - lepiej, żeby słynny skoczek potraktował start w Dakarze rozrywkowo, jako przygodę. Wtedy uniknie niepotrzebnych napięć.

- "Hołek" myśli bardzo podobnie jak ja. Znamy się bardzo dobrze, bo razem zaczynaliśmy jego wielką karierę i do dzisiaj mamy świetny kontakt. Wiem doskonale, jakiej pracy i ilu wyrzeczeń potrzeba, żeby w ogóle wystartować - podkreśla Maciej Wisławski, dodając, że ewentualny start w Dakarze Małysz powinien traktować rozrywkowo. Powinien, ale...

- ...z drugiej strony, Adam Małysz to nie jest gość, który będzie jechał ostatni, z "trabantami" - uważa doświadczony pilot. - To gość, który jak już się za to weźmie, to będzie chciał jechać w czołówce. Bo jest wielkiej klasy i wielkiego formatu sportowcem.

Czy możliwe, że zacznie odnosić sukcesy w zupełnie nowej dla siebie dyscyplinie sportu? Krzysztof Hołowczyc podaje przykład Francuza Luca Alphanda, który został rajdowcem właśnie po zakończeniu kariery narciarskiej.

- Był świetnym zjazdowcem, a później dużo ćwiczył jako rajdowiec - przyznaje. - Po ośmiu latach zaczął być już bardzo silnym zawodnikiem w sportach motorowych i w 2006 roku ukończył Rajd Dakar na pierwszym miejscu.

Czy Adam Małysz ma szansę pójść w jego ślady? Ile lat musiałby startować w rajdach, żeby zacząć osiągać sukcesy w nowej dyscyplinie?

- To kwestia indywidualnych predyspozycji. Nie można tego generalnie określić - twierdzi. - Nie wiadomo, ile Adam jeździł samochodem. Powiedzmy sobie szczerze - jest na jakimś etapie... Ale będzie mu trochę łatwiej w rajdach, bo jest już sportowcem - człowiekiem, który umie trenować i wie, czego chce.

Michał Bugno, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie

Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę