Trwa ładowanie...

329,42 km/h po... lodzie!

329,42 km/h po... lodzie!
d1e84kb
d1e84kb

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12109/hkplfastestonice03-550.jpeg',550,365) ) |
| --- | Jak szybko można pojechać po lodzie? Na letnich oponach problematyczna może okazać się nawet próba ruszenia z miejsca. Zwykła opona zimowa spisze się niewiele lepiej. Za to „zimówka” z kolcami pozwoli rozpędzić się do prędkości znacznie przekraczającej granice zdrowego rozsądku...

Dotychczasowy rekord został ustanowiony przez Bugatti EB110 Supersport, które lodzie rozpędziło się do niebagatelnych 296,34km/h! Nieustający rozwój techniki i wzrastające możliwości samochodów sprawiły, że w Finlandii zrodził się pomysł pobicia niecodziennego rekordu.

d1e84kb

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12109/hkplfastestonice07-550.jpeg',550,530) ) |
| --- | Do niecodziennego zadania był potrzebny kierowca najwyższej próby. Nic dziwnego, że wybór padł na czterokrotnego Rajdowego Mistrza Świata. Na zamarzniętej Zatoce Botnickiej, nieopodal miejscowości Oulu odśnieżono 10-kilometrowy pas lodu. Regulamin Księgi Rekordów Guinnessa stanowi, by próba odbywała się na naturalnym lodzie, który nie może być modyfikowany mechanicznie lub chemicznie. Kolejnym wymogiem są opony dopuszczone do użytku na drogach publicznych w kraju, w którym odbywa się próba bicia rekordu. Wybór padł na okolcowane ogumienie Nokian Hakkapeliitta Sport Utility 5.

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12109/hkplfastestonice18-550.jpeg',550,365) ) |
| --- | Pod maską brytyjskiego potwora drzemie 12-cylidrowy silnik w układzie „W”. Dzięki dwóm turbosprężarkom z pojemności 6 litrów uzyskuje 560 KM. To aż nadto, jak na lodową nawierzchnię... Dla bezpieczeństwa kierowcy we wnętrzu pojawiła się klatka bezpieczeństwa. Do zbiornika trafiło paliwo nie bojące się skrajnie niskich temperatur, ponieważ temperatura nie przekraczała –20`C. Optymalne warunki pracy silnika, a także poprawę aerodynamiki uzyskano dzięki zaklejeniu otworów w przednim pasie taśmą klejącą. Za sterami czarnego Bentleya Continentala GT zasiadł fiński mistrz kierownicy - Juha Kankkunen.

d1e84kb

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12109/hkplfastestonice29-550.jpeg',409,550) ) |
| --- | Po dodaniu gazu wszystkie koła Bentleya wgryzły się w lód o grubości 70 cm. Kilkadziesiąt kolców w każdej z opon walczyło z potężnym momentem obrotowym. Buksowanie ustało przy niemal 200 km/h! Na rozpędzenie pojazdu do prędkości umożliwiającej pobicie rekordu było potrzebne 5 kilometrów. Sędziowie brali pod uwagę jedynie czas pokonania 1 km trasy. Aby osiągnięta prędkość mogła zostać uznana za rekord świata, konieczne było pokonanie także w drugą stronę. Juha Kankkunen rozpędził Bentleya do 329,42 km/h, a zatwierdzona przez jurorów średnia z dwóch przejazdów wyniosła 321,65km/h.

Technicy z firmy Nokian obliczyli, że wówczas siła odśrodkowa sprawiała, że każdy z kolców w oponie – ważący jeden gram – miał ciężar 2,2 kg, a średnica koła zwiększała się o kilkanaście milimetrów. Po przejeździe nie odnotowano jednak jakichkolwiek uszkodzeń, a wszystkie kolce pozostały na swoich miejscach.

d1e84kb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1e84kb
Więcej tematów