Chińczycy znani są z produkowania podróbek – od Rolexów sprzedawanych na rynku za kilka dolarów po samochody, które można pomylić z ekskluzywnymi europejskimi modelami. Widzieliśmy już Landwinda X7 (kopię Range Rovera Evoque) i BAIC-a BC301Z (klon Mercedesa klasy G), a teraz przyszedł czas na kolejnego SUV-a. Jeśli patrząc na Zotye SR8 wydaje wam się, że już gdzieś to widzieliście, to na pewno nie jesteście w błędzie.
Jeszcze kilka lat temu Chińczycy ograniczali do kopiowania kilku elementów stylistycznych albo połączenia wyglądu kilku samochodów w jednym. Jednak w przypadku Zotye SR8 poszli dużo dalej. Samochód ten wygląda jak Porsche Macan po liftingu – nieco inaczej prezentują się przednie i tylne światła, ale poza tym większość nadwozia to kopia najnowszego SUV-a marki ze Stuttgartu. Co więcej, również wnętrze wygląda niemal identycznie jak w Porsche. Chińczycy nawet zdecydowali się pod jednym względem przebić Macana i na konsoli środkowej znalazł się większy ekran dotykowy niż w niemieckim oryginale.
Coraz dokładniejsze kopiowanie europejskich modeli jest efektem milczenia światowych koncernów. Chińczycy zaczynali od powielania pojedynczych elementów, a później nadwozi ze zmienionym wnętrzem. Jednak w żadnym z tych przypadków zagraniczne firmy nie zgłaszały zastrzeżeń, bojąc się problemów na tak ważnym dziś chińskim rynku. Wystarczy wspomnieć, że BAIC, który wytwarza wspomnianą wcześniej kopię Mercedesa klasy G, jest też odpowiedzialny za produkcję prawdziwych Mercedesów w Kraju Środka. Zatem Niemcy postanowili przemilczeć całą sprawę, aby nie stanąć przed koniecznością szukania nowego partnera – to pociągnęłoby za sobą spore koszty.
Oprócz uległości pokutuje też przekonanie, że w Chinach zagraniczne firmy stoją na przegranej pozycji. Jaguar Land Rover próbował nawet bronić się przez Landwindem X7, ale, jak stwierdził Ralf Speth, przedstawiciel brytyjskiej firmy, „nie ma praw, które by nas chroniły, więc musimy się pogodzić z tym, jak jest”. W efekcie lokalni producenci tworzą coraz wierniejsze kopie zachodnich samochodów. Rynek tego kraju jest tak duży, że tamtejsze firmy nie przejmują się tym, że swoich pojazdów nie będą mogły sprzedawać za granicą. Wewnętrzny popyt im wystarcza.
Zotye SR8 swoją premierę będzie miał 25 kwietnia podczas pekińskich targów. Czy samochód odniesie sukces? Można spodziewać się, że wiele osób, których nie stać na Porsche, zadowoli się tańszą kopią Macana.
sj, moto.wp.pl